Były zawodnik Chelsea, Claude Makélélé, uważa że Enzo Maresca musi dostać wolną rękę, ale do tego potrzebuje kilku wzmocnień - w tym między innymi Mike'a Maignana.

The Blues zakończyli miniony sezon mając najmłodszą kadrę w historii Premier League, a mimo to zakwalifikowali się do Ligi Mistrzów, pokonując 1:0 na wyjeździe Nottingham Forest.

Ponadto sięgnęli po puchar Ligi Konferencji, gromiąc 4:1 Real Betis, a teraz oczekują na Klubowe Mistrzostwa Świata. O opinię na temat nowych rządów w Chelsea zapytano byłego pomocnika Niebieskich, Claude'a Makélélé:

— Myślę, że Chelsea radzi sobie naprawdę dobrze. Ich projekt jednak rozwijał się powoli.

— Na początku wymienili sporo graczy, a nawet i trenerów. Nowy trener zadbał o to, żeby Chelsea zakończyła w dobrze sezon. Zakwalifikowali się do Ligi Mistrzów i wygrali trofeum. Teraz jestem zdania, że Chelsea może być na nowo klubem bijącym się o najwyższe laury.

— Wciąż czekamy aż Chelsea wygra ponownie Premier League, ale do tego potrzebują lepszej strategii i większej stabilizacji. Niemniej, według mnie, najważniejsze jest to, żeby Maresca mógł dostać swobodę, tak jak chociażby Luis Enrique w PSG.

— Stabilizacja jest podstawą jeśli chcesz się bić o trofea. Jestem kibicem Chelsea i martwiłem się mając na względzie kłopoty pod nowymi rządami. Teraz idzie im dużo lepiej i mogą wrócić na najwyższy poziom.

Pomocnik zdaje sobie sprawę, że istnieje nazwa pozycji na boisku od jego nazwiska, jaką jest „rola Makélélé”. Żartobliwie uznał, że teraz powinno być to przemianowane na „rolę Caicedo”.

Ponadto Francuz jest zachwycony kupnem Liama Delapa z Ipswich Town, który prawdopodobnie zadebiutuje na turnieju w USA:

— Projekt zaczyna się rozkręcać. Przyszłość mieni się w jasnych barwach. Potrzeba było sporo młodych talentów, żeby Chelsea znowu zaczęła grać na poziomie.

— Lubię Nicolasa Jacksona. Nie można go krytykować, ale Chelsea potrzebuje lepszych zawodników, żeby wygrać Premier League i żeby ustabilizować swoją pozycję w Lidze Mistrzów.

— Potrzebują takiego napastnika jak Delap. Jest podobny stylem do Jacksona, co dodaje aspekt rywalizacji. Nie może być tak, że wszystko jest oparte na Jacksonie. Doceniam jego wkład, bo walczył za zespół cały sezon.

— Wykonał kawał świetnej roboty, strzelił masę bramek i dołożył do tego trochę bramek, lecz dalej uważam, że przyjście drugiego napastnika jest dobre.

Ponadto Makélélé optuje wobec kupienia nowego bramkarza. Jego kandydatem jest nie kto inny jak Mike Maignan, o którym jest ostatnio bardzo głośno jeśli chodzi o jego przenosiny do Chelsea:

— Maignan jest teraz jednym z lepszych bramkarzy na świecie, stąd Milan nie chce go tak łatwo puścić.

— Ale Chelsea jak najbardziej mogłaby go kupić. Jeśli chcesz myśleć o trofeach, musisz mieć dobrego bramkarza. Spójrzcie na PSG - mają młody skład, ale w bramce gra doświadczony Gianluigi Donnarumma.

— Chelsea potrzebuje golkipera, napastnika, możliwe że skrzydłowego, aby myśleć o Lidze Mistrzów i Premier League w przyszłym sezonie.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: BBC