W ostatnim czasie przetaczały się plotki, dotyczące wolnego transferu Virgila van Dijka do Chelsea. Z jednej strony taki ruch mógłby być dobry dla podniesienia jakości zespołu, z drugiej zaś zerwałby z przyjętymi normami, jakie właściciele narzucili w styczniu 2023 roku.

Lecz VVD miał stanowić wyjątek (oczywiście dopóki nie podpisał nowego kontraktu). Miał przyjść za darmo, jako kapitan jednego z największych zespołów w Premier League oraz swoje kraju. Byłby to gracz, który byłby w stanie grać w każdym pojedynczym spotkaniu.

Tygodniówka? Na pewno większa niż jakiegokolwiek młodego talentu w Chelsea, którzy z założenia nowej polityki klubowej mają zarabiać mniej. Mimo wszystko władze The Blues byliby skorzy na taki ruch z jednego powodu.

Enzo Maresca w ostatnim czasie znowu omawiał problem braku naturalnego lidera w szatni, co utrudnia rozwój młodych zawodników. Tym gorzej to wygląda, mając na uwadze kontuzje i wykluczenia. Efektem tego jest pięć zwycięstw w ostatnich szesnastu meczach w Premier League i spadek z wysokiego drugiego miejsca w grudniu. Nawet ich ostatni rywale z Fulham mają w swoim składzie kilku graczy posiadających większe doświadczenie w rozgrywkach ligowych.

Chelsea musi coś z tym zrobić. Niemniej kupienie doświadczenia nie jest proste. Maresca mimo ostatniej porażki z Legią Warszawa wciąż może liczyć na wsparcie właścicieli, w tym przede wszystkim Behdada Eghbaliego ze spółki Clearlake Capital. Władzą nie widzi się czwarte z rzędu zwalnianie trenera w nowej erze klubu, choć sprawa zostaje oczywiście otwarta.

Pytanie zatem brzmi: kto jak nie Van Dijk może dodać Chelsea więcej doświadczenia? Innym piłkarzem, który na pewno odejdzie jako wolny agent będzie związany przed laty z klubem Kevin De Bruyne. Na przestrzeni 11 lat, odkąd opuścił Chelsea zdobył aż sześciokrotnie mistrzostwo Premier League. Przy czym 33-latek nie jest aktualnie zawodnikiem pierwszego wyboru w Manchesterze City i podobnie byłoby zapewne w Chelsea.

Ten sam problem powtarza się przy okazji innych świetnych graczy, którym kończy się kontrakt, dla przykładu: Thomas Müller, czy Luka Modrić. Ich zaplecze byłoby ogromne, ale patrząc realistyczne nie wychodziliby w wyjściowych jedenastkach Premier League. Sytuacja Chelsea i tak wydaje się niekorzystna na taki ruch. Nie ma dla nich miejsca na podpisanie dużego kontraktu bez możliwości opłacalnej odsprzedaży. Tym mocniej taką możliwość oddala daleko idąca perspektywa kupna nowego stadionu.

W zasadzie władze sami sobie taki model narzucili. Potwierdzają to odejścia Andreasa Christensena i Antonio Rüdigera z klubu w 2022 roku. To właśnie Niemiec mógłby aktualnie stanowić wzór dla młodszych kolegów, niemniej należy pamiętać że sam naciskał na transfer do Realu Madryt.

W innych czołowych klubach na bieżąco następował rozwój liderów zespołu. Jak chociażby Jordana Hendersona w najlepszej erze Jürgena Kloppa w Liverpoolu. Podobnie było z Johnem McGinnem w Aston Villi. Swoją wartość czysto piłkarską pokazał w rewanżu z PSG, gdzie nikt się nie spodziewał, by tak ograniczony technicznie gracz potrafił zrobić różnice w Lidze Mistrzów.

Chelsea musi zatem podjąć decyzję czy jest gotowa wydać pieniądze za doświadczenie, którego zdaniem Mareski brakuje w zespole. Wcześniej miał to sprowadzić Raheem Sterling, co okazało się kompletnym niewypałem. Skutki tej decyzji będą jeszcze odczuwalne prawdopodobnie przez następne 2 lata kontraktu, bo tyle jeszcze obowiązuje umowa Anglika.

Maresca wydaje się być zdecydowany czego chce. Brakuje mu wsparcia na trybunach, a do tego krytykuje umiejętności liderowania Reece'a Jamesa. Na ten moment najmocniejszą personą w szatni ma być Tosin Adarabioyo, natomiast 27-latek czysto piłkarsko nie jest pierwszoplanową postacią. Wielu graczy, którzy odeszli: Conor Gallagher, Mateo Kovačić, Mason Mount czy Kai Havertz, zabrali ze sobą właśnie te kluczowe doświadczenie.

Chelsea wciąż walczy o kwalifikację do Ligi Mistrzów, a ponadto mają ogromne szanse na wygranie Ligi Konferencji. Osiągniecie obu tych kwestii będzie dobrym startem włoskiego szkoleniowca. Patrząc jednak przyszłościowo trudno znaleźć rozwiązanie na kwestie znalezienia doświadczonego gracza do talii Enzo Mareski.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: The Telegraph