Sprawa w kwestii awansu do następnej rundy teoretycznie jest otwarty, ale zdaniem Madueke po „idealnym wieczorze" w Polsce jesteśmy na najlepszej pozycji, aby tego dokonać.

The Blues wygrali na wyjeździe 3:0 z Legią Warszawa, a wszystkie bramki Chelsea zdobyła w drugiej połowie. Swojego debiutanckiego gola strzelił Tyrique George, a do tego dublet dołożył Madueke.

Skrzydłowy był przeszczęśliwy, że dołożył znaczącą cegiełkę do gry zespołu i czuje że mecz przy Łazienkowskiej jest dobrym prognostykiem na przyszłość:

— Jesteśmy szczęśliwi z przebiegu spotkania, bo zwycięstwo aż 3:0 jest dla nas satysfakcjonujące.

— Wiedzieliśmy, że może być różnie, ze względu na atmosferę na trybunach. Stali za swoim zespołem do samego końca.

— Stąd też tak wysoki wynik nas satysfakcjonuje.

Madueke wszedł na drugą połowę wraz z Levi'em Colwillem i miał ogromny wpływ na grę zespołu.

Anglik uważa, że przez pierwsze 45 minut jego zespół nie wyglądał zbyt dobrze, ale jednocześnie jest dumny że udało im się wspólnie pokonać przeciwności losu:

— To były dwie zupełnie inne połowy. W pierwszej części dość wolno rozgrywaliśmy akcje od własnej bramki, brakowało tempa i decyzyjności.

— W drugiej części w końcu przyspieszyliśmy i przeszliśmy do konkretów, co zostało wyrażone w strzelonych bramkach i tym samym wygranym meczu.

— Jesteśmy teraz na najlepszej drodze w kwestii polepszenia swojej gry. Niczego nie przyjmujemy za pewno, bo różne rzeczy potrafią się dziać w sporcie. Niemniej jesteśmy na dobrej drodze, aby dostać się do półfinału.

— Chcemy teraz dobrze wypaść przed naszymi kibicami na Stamford Bridge.



Noni Madueke celebrujący swoją bramkę, zdjęcie Chelsea FC

Z jednej strony Noni cieszy się ze zdobytych dwóch, ale priorytetem jest dla niego wynik:

— Przede wszystkim jestem dumny z zespołu. Wygrana 3:0, zachowane czyste konto na trudnym terenie naprawdę ustawia nas na dobrej pozycji na wyjeździe.

— Osobiście jestem niezwykle szczęśliwy ze zdobytych dwóch goli. Wróciłem dopiero co po kontuzji i chcę wrócić do rytmu meczowego, a bramki pozwalają mi odbudować pewność siebie.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC