Seria „120" jest prowadzona na oficjalnej stronie Chelsea i jej głównym zadaniem jest uczczenie okrągłej rocznicy powstania klubu. Tym razem, przed nadchodzącymi derbami, przypomniano najbardziej ikoniczne spotkania z Arsenalem.

W przeciągu 120 lat, the Blues zmierzyli się z The Gunners 210 razy w sześciu różnych turniejach. Już za niedługo gwizdek rozbrzmi po raz dwieście jedenasty, kiedy to Niebiescy odbędą krótką podróż na Emirates Stadium.

Rywalizacja między obiema ekipami ma ogromną tradycję, bo aż 118-letnią. Wobec czego wybraliśmy najciekawsze naszym zdaniem mecze Arsenalu z Chelsea w historii.

Chelsea 2:1 Arsenal | Division One | 9 listopada 1907

Pierwsze spotkanie między Chelsea, a Arsenalem miało miejsce, gdy Kanonierzy używali jeszcze przedsionka Woolwich. Było to dwa lata po powstaniu niebieskiego klubu.

Przy licznie zgromadzonym tłumie, Chelsea odniosła pierwszy triumf za sprawą trafień George'a Hilsdona w 13 i 77 minucie. Wobec świetnej postawy gospodarzy, trafienie Charliego Satterthwaite'a była tylko marnym pocieszeniem.

Potyczka ta wywarła wtedy ogromne wrażenie na lokalnej społeczność. Magazyn Morning Leader nijako przewidział przyszłość pisząc: „Ten świetny mecz będzie miał miejsce jeszcze tysiące razy w rodzinnym gronie, klubie, warsztatach, biurze, czy fabrykach".

Chelsea 1:1 Arsenal | Division One | 12 października 1935

Remis ten zapisał się w historii, ze względu na frekwencję zebranych kibiców, która do dzisiaj w Chelsea nie została pobita. Na trybunach Stamford Bridge zasiadło 82,905 ludzi, by obejrzeć hitowe starcie drużyn, które wówczas szły łeb w łeb nas szczycie w ligowej tabeli.

Trenerem był Leslie Knighton, kapitanem legendarny Tommy Law, a najlepszym zawodnikiem Dicky Spence, który strzelił w tamtej kampanii rekordowe dla niego 19 bramek. Reprezentując niebieskie barwy przez 14 lat nie udało mu się nigdy tego wyniku pobić.

Niestety kibice The Blues nie mogli cieszyć się zwycięstwem, gdyż drugi gol zdobyty przez Joe'a Bambricka został anulowany, a bohaterem Arsenalu został Jack Crayston.



Fotografia z wypełnionego stadionu z 1935 roku, zdjęcie Chelsea FC

Arsenal 1:1 Chelsea | Division One | 25 sierpnia 1984

Dość mocno może dziwić drugi remis na liście, ale mecz otwarcia kampanii 1984/85 był kluczowy dla historii Chelsea.

Po pięciu latach bez gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, kiedy to istnienie klubu stanęło pod znakiem zapytania, The Blues wrócili i rozpoczęli wszystko od derbów z Arsenalem, który wówczas należał do czołówki ligi.

Nadzieje ze strony Niebieskich były ogromne, co potwierdzała po raz kolejny ogromna rzesza fanów zebranych na Highbury.

Bramka na wyrównanie Kerry'ego Dixona tym mocniej zaznaczyła, że Chelsea wróciła do gry. W następnych dekadach tylko raz spadliśmy z ligi.



Dixon celebrujący bramkę na wagę remisu z Arsenalem, zdjęcie Chelsea FC

Arsenal 1:2 Chelsea | Liga Mistrzów | 7 kwietnia 2004

Chelsea grała wtedy pierwszy raz w ćwierćfinale w Lidze Mistrzów i co więcej udało im się pokonać w bardzo emocjonującym spotkaniu, będący najlepszej formie w historii Arsenal.

Remis 1:1 w pierwszym meczu stawiał The Gunners w lepszej pozycji w rewanżu, co potwierdziła bramka Jose Antonio Reyesa w rewanżu na Highbury. Postawiło to The Blues w sytuacji, w której byli zmuszeni zdobyć dwie bramki na przestrzeni 45 minut, jeśli chcieli myśleć o dalszej przygodzie w europejskich pucharach.

Nadzieję na nowo rozpaliło trafienie Franka Lamparda, a trafienie na wagę pierwszego awansu do półfinału trafił Wayne Bridge, kiedy zegar na stadionie wskazywał 87 minutę.

Chelsea 1-0 Arsenal | Premier League | 21 sierpnia 2005

Nie było to przesadnie spektakularne spotkanie, ale stanowiło odwrócenie dominacji zarówno w Londynie, jak i angielskiej piłce.

Poza zdobyciem wcześniej pierwszego od 50 lat mistrzostwa Anglii, udało nam się przerwać koszmarną serię 20 meczów bez wygranej w lidze nad Arsenalem, dzięki trafieniu niezawodnego Didiera Drogby. Tym większe robi to wrażenie mając na uwadze, że przy okazji kolejnych 20 spotkań Chelsea była górą aż 11-krotnie.

Dwa tygodnie wcześniej udało mu się dopełnić formalności także w trakcie wygranej 2:1 z tymi samymi oponentami w Community Shield.



Reakcja Didiera na zdobycie gola, zdjęcie Chelsea FC

Arsenal 1-2 Chelsea | FA Cup | 18 kwietnia 2009

Drogba był czymś w rodzaju przekleństwa dla Arsenalu i nigdy nie zaznaczył tego tak wyraźnie jak tamtego roku na Wembley. A był to półfinał FA Cup...

Najpierw musieliśmy gonić wynik po trafieniu Theo Walcotta. Po pół godziny udało się to po świetnym trafieniu Florenta Maloudy, który zszedł na lewą nogę i pokonał bramkarza tuż przy bliższym słupku.

Później gola na wagę zwycięstwa zdobył iworyjski specjalista w tej dziedzinie. Po jego zabójczym biegu na bramkę, po długim podaniu Franka Lamparda, zostawił za sobą Mikaela Silvestre'a i Łukasza Fabiańskiego, po czym wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Ostatecznie udało nam się zdobyć uznane w historii trofeum, po zwycięstwie nad Evertonem.



Drogba w naturalnym środowisku, wygrania trofeów, zdjęcie Chelsea FC

Chelsea 6-0 Arsenal | Premier League | 22 marca 2014

Nie mogło zabraknąć najwyższego zwycięstwa Chelsea w historii nad Arsenalem, co było dla nich o tyle bolesne, że był to mecz numer 1000, w którym na ławce trenerskiej zasiadł Arsène Wenger. Można było się jednak tego spodziewać, ponieważ wcześniej przegrali pięć na sześć spotkań.

Do momentu gdy przez pomyłkę sędziego zamiast Kierana Gibbsa z murawy zszedł Alex Oxlade-Chamberlain, The Blues już prowadzili za sprawą goli Samuela Eto'o i André Schürrle. Eden Hazard chwilę później podwyższył wynik do 3:0 z rzutu karnego, a było to już w 20 minucie starcia.

Mecz już był przesądzony, ale Chelsea nie chciało pozostawić złudzeń. Oscar trafił dwukrotnie, a na odchodne strzelił Mohamed Salah, doprowadzając do najwyższego zwycięstwa nad Kanonierami.

Chelsea 3-1 Arsenal | Premier League | 4 lutego 2017

Dla wielu, Eden Hazard był w tamtej erze najważniejszą postacią w Chelsea, a ten status potwierdziło właśnie te spotkanie.

Marcos Alonso jeszcze przed przerwą wyprowadził Chelsea na prowadzenie, a w drugiej połowie jeszcze ten stan podwyższył. Potem Hazard pokazał pełen kunszt swojego balansu, kontroli nad piłką, umiejętności, wszystkiego co się składało na to jak wyjątkowym graczem był.

Udało mu się przejąć piłkę na własnej połowie i nie dał żadnych szans kryjących go obrońcom Arsenalu, finalnie strzelając swojego staremu koledze z klubu, Petrowi Čechowi. Był to bardzo ważny mecz dla zdobycia szóstego w historii klubu mistrzostwa.

Chelsea 4-1 Arsenal | Europa League | 29 maja 2019

W 2019 to finalnie kapitan Chelsea, César Azpilicueta podniósł trofeum Ligi Europy wygrany na stadionie w Baku.

Kanonadę rozpoczął Giroud trafiając w 49 minucie atomowym uderzeniem z głowy, dzięki czemu umocnił swoją pozycję najlepszego strzelca rozgrywek. Od tego momentu dominacja The Blues była aż nadto widoczna. Drugą bramkę strzelił Pedro, po asyście Hazarda w 60 minucie. Pięć minut później Belg sam wpisał się na listę strzelców z rzutu karnego, a później podwoił swoją zdobycz, co przełożyło się na wysokie zwycięstwo 4:1 (gola dla Arsenalu zdobył Alex Iwobi).

Był to ikoniczny mecz po którym Čech zakończył karierę, a Hazard odszedł z Chelsea.



zdjęcie Chelsea FC

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC