Sarri: Możemy jedynie przeprosić fanów

Autor: Dodano: 31.01.2019 00:04 / Ostatnia aktualizacja: 31.01.2019 17:29

Maurizio Sarri po meczu z Bournemouth spędził w szatni 40 minut, rozmawiając sam, bez swojego sztabu z piłkarzami. Włoski trener znów nie krył niezadowolenia ze swoich graczy.

 

Reakcja

– To trudne. Myślę, że graliśmy nieźle w pierwszej połowie. Później straciliśmy bramkę i przestaliśmy grać. Nie poruszaliśmy się jak drużyna. Mamy kłopoty, a ciężko powiedzieć dlaczego. Staram się wyjaśnić co się stało w tym meczu moim piłkarzom i dać im zastrzyk motywacji. Jutro muszę spróbować jeszcze raz z nimi porozmawiać. 

 

Zamknięte drzwi, rozmowa bez sztabu z piłkarzami

– Na ten moment chciałem z nimi porozmawiać sam, bez nikogo. Musiałem coś zrozumieć. Druga połowa znacznie się różniła od tej pierwszej. Jak mówiłem - jutro znów sobie porozmawiamy.

 

Czy piłkarze są wystarczająco dobrzy?

– Myślę, że tak. Może nie jesteśmy w czołówce, ale nie możemy przegrywać czterema bramkami z Bournemouth (z całym szacunkiem dla nich). Może to moja wina, nie potrafię ich zmotywować.

 

Czujesz się pod presją?

– Nie. Czuje się sfrustrowany. Nie widzę owoców mojej pracy.

 

Mentalność

– Teraz możemy pozytywnie reagować na mecze z pierwszą szóstką. Kiedy gramy wielki mecz, to zyskujemy motywację. W tym spotkaniu było inaczej. Właściwie po pierwszej straconej bramce nie byliśmy w stanie grać w piłkę.

 

Chelsea - łatwa drużyna do grania?

– Nie sądzę, że się łatwo z nami gra. Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę z paroma problemami. Potrzebujemy więcej ruchu. Bez odpowiedniego poruszania się napastnik nie może się oderwać od obrońcy.

 

Hudson-Odoi poza kadrą meczową

– Był z nami trzy dni temu. Teraz na ławce usiadł Willian. Mam czterech skrzydłowych, ktoś musi się znaleźć poza kadrą.

 

Kibice śpiewali "Nie masz pojęcia co robisz"

– Na ten moment możemy ich tylko przeprosić. Przegrać to nic złego, ale nie w taki sposób. Musimy zrozumieć na czym polega problem i rozwiązać go.

Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close