We wczorajszym meczu z Southampton Levi Colwill wpisał się na listę strzelców, a Chelsea pokonała ostatnią w tabeli drużynę 4:0. W pomeczowym wywiadzie środkowy obrońca stwierdził, że bardzo się cieszy ze strzelonego gola i ze stylu, w jaki jego drużyna odniosła zwycięstwo i przełamała złą passę.

The Blues mieli za sobą trzy porażki z rzędu. Mecz ze Świętymi miał być dla nich okazją na przełamanie się. I to wyczekiwane przełamanie nastąpiło. Podopieczni Enzo Mareski całkowicie zdominowali rywali i zwyciężyli 4:0, a rozmiary zwycięstwa mogły być jeszcze większe.

– W tym sezonie zmarnowałem kilka okazji więc cieszę się, że tym razem udało mi się strzelić – przyznał Levi Colwill.

– Oczywiście, strzeliłem gola drużynie, w której grałem, gdy byłem młody, mieszkałem w tym mieście. Mam kilku przyjaciół, którzy są kibicami Southampton więc ten gol wiele dla mnie znaczy. Dorastałem w pobliżu St Mary's Stadium, gdzie wiele się nauczyłem, wiele wypracowałem i to miejsce jest dla mnie ważne.

– Kilka ostatnich meczów było trudnych, dlatego ważne było, żeby się odbudować, żeby strzelić gole i zachować czyste konto, a przede wszystkim, żeby nabrać pewności siebie. Miejmy nadzieję, że w następnym meczu zagramy podobnie.

– Mamy do siebie zaufanie i wiedzieliśmy, że przełamanie nadejdzie. Każda drużyna przechodzi przez gorszy okres albo ma gorszą serię, ale musimy po prostu to zakończyć i dzisiaj to nastąpiło. To zwycięstwo podniesie naszą pewność siebie.

We wczorajszym meczu zaprezentowało się kilku zawodników z akademii. W drugiej połowie na boisku pojawili się Tyrique George, Josh Acheampong i Shumaira Mheuka. Pierwszy z nich zaliczył asystę przy golu Marka Cucurelli.

– To niesamowite, że chłopaki pojawili się na boisku. Jako chłopak z akademii wiem, ile to dla nich znaczy. Byli niesamowici po wejściu. Tyrique zaliczył asystę, Shim był niesamowity, a Josh solidny. Jestem bardzo zadowolony z chłopaków i mam nadzieje, że dalej tak będzie i że będą robili odpowiednie postępy – dodał środkowy obrońca.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC