
Palmer: Nie muszę trenować strzelania karnych
Dodano: 13.02.2025 07:56 / Ostatnia aktualizacja: 13.02.2025 07:56Cole Palmer uważa, że ostatnie wyniki nie przekreślają obiecującej pierwszej połowy sezonu. Warunkiem podtrzymania zadowalających rezultatów będzie jednak ciężka praca.
Jako, że Anglik miał swój bezpośredni udział przy 20 trafieniach (14 goli i 6 asyst), ponownie można nazwać go kluczową figurą na niebieskiej szachownicy. Aktualnie jest na dobrej drodze by pobić swój wynik z zeszłego sezonu, gdzie współczynnik goli i asyst wyniósł 33.
Palmer zdobył swojego 14 gola w sezonie przeciwko Bournemouth (zdjęcie Chelsea FC)
Cole, jak to ma w naturze nie przejmuje się tymi osiągnięciami, gdyż od początku wiedział, że stać go na osiągnięcie wielkich rzeczy na Stamford Bridge:
— Nie wiedziałem, że uda mi się to tak szybko, ale wiedziałem że mogę to zrobić. Po prostu każdego dnia ciężko pracuje, słucham trenerów i sztabu. Zwyczajnie skupiam się na grze w piłkę.
Chelsea ma aktualnie trudności z powrotem na zwycięską ścieżkę, triumfując w trzech z sześciu spotkań. Nie oznacza to, że chce spocząć na laurach. Jego największą ambicją jest poprawa swoich wyników, ale i drużyny. Chelsea triumfowała tylko w trzech z sześciu spotkań, pomimo ośmiu zwycięstw z rzędu na przestrzeni grudnia i ogólnie 12 meczów bez porażki.
Ostatecznie The Blues utrzymują pozycję w czołowej czwórce, lecz zdaniem Palmera stać ich na więcej:
— W mojej opinii dobrze zaczęliśmy. Jesteśmy w lekkim dołu, ale staramy się ponownie znaleźć formę.
Jak każdy zawodnik pierwszej drużyny blisko współpracuje z Enzo Mareską, czyli trenerem którego zna jeszcze ze wspólnej pracy w Manchesterze City:
— Znam Enzo z poprzednich lat, stąd też możliwość ponownej współpracy z nim jest dla mnie świetnym przeżyciem. W głównej mierze to właśnie trener główny daje nam wszystkie pomysły, które musimy po prostu wykonać.
— Dobrze trzymam z trenerem, jak i kolegami z zespołu. Wszyscy trzymamy się blisko siebie.
Trening zespołu w nowo wydanych trykotach (zdjęcie Chelsea FC)
Na końcu Palmer omówił swój niebywały rekord skuteczności egzekwowanym jedenastek, których nigdy w profesjonalnym futbolu nie przestrzelił. Zdaniem 22-latka wynika to z czystego talentu i opanowania, a nie nieustannego powtarzania tego fragmentu gry:
— Nie trenuje ich wykonania. Może uderzam z trzy karne przed meczem, ale nie nazwałbym tego treningiem. Niemniej tak długo jak strzelam, nie interesuje mnie jak te bramki wpadają do siatki.
Tak samo zapewne liczą na to fani Chelsea, którzy chcą jak najdłużej cieszyć się trafieniami Anglika w trakcie tego sezonu, a nawet i dłużej- nieważne czy z karnych, czy też z gry.
- Źródło: Chelsea FC

The Athletic: Ostatnie 48 godzin okna transferowego w Chelsea było burzliwe i pełne zwrotów akcji
02.09.2025 18:50
Wrześniowa przerwa reprezentacyjna – kto otrzymał powołanie?
02.09.2025 14:59
The Athletic: Chelsea nie zdołała ani sprzedać, ani wypożyczyć Raheema Sterlinga i w tym roku raczej się to nie zmieni
02.09.2025 14:18
OFICJALNIE: Ishé Samuels-Smith wypożyczony do Swansea
02.09.2025 12:31
OFICJALNIE: Ronnie Stutter wypożyczony do Barnet
02.09.2025 12:15
Letnie okno transferowe 2025 – podsumowanie
02.09.2025 08:42
The Athletic: Transfer Tyrique'a George'a do Fulham upadł w ostatniej chwili
02.09.2025 08:28
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.