Palmer: Cieszę się, że wszyscy są uśmiechnięci i zadowoleni – o to w tym wszystkim przecież chodzi
Dodano: 09.12.2024 17:01 / Ostatnia aktualizacja: 09.12.2024 17:01We wczorajszym niesamowitym meczu z Tottenhamem Cole Palmer dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W obu przypadkach pokonał bramkarza uderzeniem z rzutu karnego – ten element stał się już jego specjalnością.
Po pierwszej połowie The Blues musieli odrabiać straty, ale zrobili to z nawiązką. Najpierw do wyrównania doprowadził Enzo Fernández, a chwilę później bramkę dającą prowadzenie strzelił z rzutu karnego Cole Palmer. W końcówce Anglik wykorzystał drugą jedenastkę – w tym przypadku pokonał Frasera Forstera "Panenką".
– Dobrze, że zdobyliśmy trzy punkty, ale zaczęliśmy powoli. Wiedzieliśmy, że będziemy tworzyć sobie okazje i na szczęście tak było. Zdobyliśmy trzy punkty – przyznał w pomeczowym wywiadzie Cole Palmer.
– Wiedzieliśmy, że popełniliśmy dwa dziecinne błędy, ale nie mogliśmy tego zmienić. Nasi rywale nie tworzyli sobie sytuacji, mieli tylko te dwie po naszych błędach. Morale w drużynie są obecnie świetne i chcemy po prostu iść dalej. Dobrze jest być na zwycięskiej ścieżce.
Cole Palmer opanował do perfekcji wykonywanie rzutów karnych, a strzelenie gola "Panenką" pokazało, jak wielki towarzyszy mu spokój.
– Kiedy położyłem piłkę i wziąłem rozbieg, wiedziałem, co chcę zrobić. Pomyślałem sobie, że jest końcówka więc zrobię coś szalonego.
Dzięki potknięciom rywali w ostatniej ligowej kolejce, Chelsea znajduje się obecnie na drugim miejsce w Premier League, a jej forma jest imponująca.
– Zanim tu trafiłem, klub miał za sobą kilka trudnych lat, a ostatni sezon też był momentami trudny. Ale cieszę się, gdy widzę, że wszyscy są uśmiechnięci i zadowoleni – o to w tym wszystkim chodzi – dodał Palmer.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.