Sarri: Mam problem z Emersonem
Dodano: 25.01.2019 00:48 / Ostatnia aktualizacja: 25.01.2019 00:48Po wygraniu półfinału po rzutach karnych z Tottenhamem zapraszamy na konferencję prasową Maurizio Sarriego. O puchar Carabao Cup będziemy walczyć z Manchesterem City.
Myślisz, że twoja krytyka po pierwszym meczu z Tottenhamem zadziałała?
– Myślę, że dobrze zareagowali. Nie chciałem nikogo atakować. Powiedziałem tylko, że mamy problem. Mam nadzieję, że na następne mecze będzie równie duża motywacja.
– Innym problemem było to, że piłkarze przestali się bawić na boisku. Myślę, że dzięki dzisiejszemu rezultatowi powinniśmy zyskać entuzjazm.
Eden Hazard się dobrze bawił?
– Na pewno. Myślę, że bawił się dobrze przez około 60-70 minut. Później był lekko zmęczony, ale mimo tego zagrał fantastyczny mecz.
Czyli to udowadnia, że Belg lepiej się czuje grając na boku?
– Pozycja nie jest dużym problemem. Myślę, że dziś graliśmy z innym nastawieniem, inną motywacją, więc uważam, że jego cechy są ważniejsze niż jego pozycja.
Jaki był ostatni finał, w którym brałeś udział?
– Finał play-off do Serie A, ale teraz to nieważne. Jestem aktualnie trenerem Chelsea i mimo tego, że nie wygrałem jeszcze nic, to jednak Chelsea mnie chciała.
Mecz o twój pierwszy puchar będzie najważniejszym w twojej karierze?
– Najważniejszym meczem będzie ten następny, z Bournemouth.
Jak bardzo satysfakcjonujący był dla Ciebie wynik?
– Bardzo się cieszę, że wygraliśmy. Zagramy na Wembley, a to ważne dla mnie, dla moich piłkarzy i dla klubu. Mimo wszystko musimy teraz myśleć nad następnym spotkaniem.
Tottenham
– Biorąc pod uwagę dwa mecze, czyli 180 minut, to myślę, że zasłużyliśmy na wygraną.
Emerson na sprzedaż?
– Nie. Emerson na pewno z nami zostanie. Jest dla nas bardzo ważny, ciągle się rozwija, ale jednak mam problem z umieszczeniem go w wyjściowej jedenastce. Gdy gra Emerson, nie jesteśmy fizycznym zespołem i ciężko cokolwiek zdziałać w polu karnym, ale jestem z niego zadowolony.
Denerwowałeś się podczas rzutów karnych?
– Jak już powiedziałem, najważniejszy jest występ moich zawodników, a nie wynik.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.