George: Nigdy bym nie pomyślał, że zagram z Sancho w jednym zespole!
Dodano: 16.11.2024 12:13 / Ostatnia aktualizacja: 16.11.2024 12:13Kiedy 11 letni Tyrique George zrobił sobie zdjęcie z Jadonem Sancho, nie mógł przypuszczać że za 7 lat razem zagrają razem w barwach Chelsea. Po latach młody zawodnik mówi, że ta fotografia przypomina mu jak ważna jest ciężka praca i poświęcenie.
George gra w Chelsea od poziomu U-8, a w tym sezonie w końcu zadebiutował w barwach The Blues w drugim meczu przeciwko Servette, w ramach eliminacji do Ligi Konferencji.
18-latek jest jednym z większych talentów akademii w Cobham, dzięki czemu zanotował na ten moment 5 występów w seniorskiej kadrze oraz jest etatowym graczem w kadrze U-21 prowadzonej przez Filipe Coelho.
W czterech z pięciu spotkań dzielił szatnię ze wspomnianym Jadonem Sancho. W momencie gdy razem zrobili sobie zdjęcie miał 17 lat i mimo że jeszcze najlepsze lata były przed nim to i tak zachwycał swoimi popisami na boisku.
— Myślę, że spora ilość kibiców Chelsea widziała już to zdjęcia, ale z jakiegoś powodu znowu wróciło do żywych! [śmiech]
— To zdjęcie zostało zrobione lata temu i nie miałem pojęcia, że kiedyś będzie nam dane zagrać razem.
— Wraz z moim tatą i bratem szliśmy razem na trening, kiedy minęliśmy Sancho z jego kolegami. Mój tata zasugerował, żebym zrobił sobie z nim zdjęcie i z jednej strony byłem zdenerwowany, a z drugiej podekscytowany na myśl, żeby to zrobić. Od zawsze uważałem, że Jadon był fantastycznym piłkarzem.
— Wydaje mi się to nierealne, że gram z kimś kto był dla mnie wzorem- nie mówię tylko o Jadonie, chodzi mi o wszystkim graczy Chelsea. Odbiera mi to mowę. Czasem jak patrzę na wszystkich kolegów z szatni, ciężko mi zrozumieć że tak teraz wygląda moje życie.
— Ta fotografia przypomina mi jak długą drogę musiałem przejść, żeby dojść do miejsca w którym jestem. Odkąd przybyłem do Chelsea dawałem z siebie wszystko i cieszę się, że oddaje to wymierne efekty.
Młody George z 17-letnim Sancho
Jako, że George gra na Cobham od przeszło dekady miał szczęście poznać wielu innych wychowanków, w tym Reece'a Jamesa, czy Levi'a Colwilla.
Zawodnicy Ci pokazują młodym, niebieskim adeptom futbolu, takich jak George, w jakie miejsce może zaprowadzić ich przyszłość- i tak Tyrique regularnie ze wspomnianą dwójką trenuje pod czujnym okiem trenera pierwszej drużyny, czyli Enzo Mareski.
— Ciężko pracowałem na to, aby dojść do tego momentu mojej kariery. Wciąż niewyobrażalne jest dla mnie doświadczenie, które czerpię z treningów, podróży i gry wraz z pierwszym zespołem.
— Każdy marzy, by coś takiego osiągnąć i cieszę się, że udało mi się to osiągnąć. Obserwowanie innych piłkarzy z akademii, którym się to udało nakręca Cię tylko do działania.
Kluczowe momenty dla kariery George'a następują bardzo szybko. Ostatnio pierwszy raz wyszedł w wyjściowej jedenastce Chelsea, w meczu przeciwko FC Noah w Lidze Konferencji, które udało się wygrać The Blues aż 8:0.
— To był fantastyczny mecz i niezwykle mocno jestem szczęśliwy, że mogłem w nim zagrać. Możliwość zagrania dla Chelsea, mojego pierwszego klubu było fantastycznym uczuciem.
— Dowiedziałem się kilka godzin przed meczem że zagram, gdy Enzo [Maresca] wymienił moje nazwisko w wyjściowej jedenastce. Byłem bardzo podekscytowany i nie mogłem się doczekać, aby zrobił dobre wrażenie na trenerze, ale i kibicach.
— Byłem lekko zdenerwowany, ale determinacja wzięła górę i dlatego skupiłem się na tym, by wejść na murawę i pokazać co potrafię.
Mimo, że George napawa się grą dla pierwszego zespołu, zdaje sobie sprawę, że jeszcze długa przed nim droga zanim pokaże pełnię swojego potencjału.
— Chcę grać jeszcze więcej meczów w pierwszej drużynie i zaznaczyć swój wkład w mecz poprzez strzeloną bramkę, albo zdobytą asystę. Chcę się cieszyć każdą daną szansą, bo wiem że nie spadła mi z nieba. Gdyby młodsza wersja mnie zobaczyła jak daleko zaszedłem i jak wiele mogę zrobić, nigdy by w to nie uwierzyła!
— Powiedziałbym temu młodemu chłopakowi z akademii Chelsea, że nigdy nie możesz być pewny gdzie ciężka praca może Cię doprowadzić. Mam przed sobą świetne możliwości i jeśli odpowiednio mocno się poświęcę to wszystko jest możliwe.
— Chcę dalej grać dla pierwszej drużyny i mam nadzieję, że będę miał możliwość pokazać wszystkim na co mnie stać.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.