Levi Colwill zagrał w pełni wszystkie mecze dla Chelsea w Premier League i w tym czasie rzadko kiedy popełnia błąd. Jego solidne wejście w kampanię było jedną z ważniejszych składowych dla dobrej gry zespołu prowadzonego przez Enzo Mareskę.

21-latek, który również może grać jako lewy obrońca bardzo dobrze dogaduje się na boisku z Wesleyem Fofaną, którzy stanowią trzon naszej defensywy w lidze. Jego umiejętności techniczne, taktyczne i fizyczne wykraczają ponad typowe standardy dla jego wieku.

Przed wyjazdem na Old Trafford, Colwill wyjaśnił że jego progres jest zasługą wspólnej pracy z Enzo Mareską:

— Moja rola na boisku zmieniła się.

— Gram na środku obrony, mojej naturalnej pozycji, ale dzięki Enzo jestem w stanie pokazać w pełni swój potencjał, swoje umiejętności oraz mogę więcej podawać do linii pomocy, rozpoczynając tym samym konstruowanie akcji.

— Nasza drużyna także zaczęła grać inaczej. Nie chcemy już jak najszybciej atakować, jak to tylko możliwe. Teraz chcemy być pewni, że nasze akcje będą przemyślane i dopiero wtedy rozpoczynamy przeć w stronę bramki rywali. Dzięki temu nasza gra weszła na zupełnie inny poziom.

— Maresca jest perfekcjonistą.

— Mimo, że mamy młodą kadrę to nie ma u niego taryfy ulgowej. Wymagania są zawieszone bardzo wysoko, stąd musimy dawać z siebie wszystko każdego dnia.

— Nieważne czy to trening, czy mecz, zawsze musimy zagrać na piątkę z plusem. Właśnie dlatego jest niesamowitym trenerem i osiągnie jeszcze mnóstwo wspaniałych rzeczy w piłce.

Levi zaznaczył, że w trakcie swojego pierwszego sezonu w seniorskiej drużyny The Blues nie mógł pokazać pełnego wachlarzu swoich umiejętności. Natomiast po tym okresie jest teraz w stanie wyciągnąć wnioski, które będą dla niego kluczowe w przyszłości:

— Nakręca mnie to do działania, aby pokazać że ludzie mylili się w stosunku do mnie. Chcę pokazać w tym sezonie, że jestem solidnym graczem, że wierzę w swoje umiejętności i że szkoleniowiec pokłada we mnie nadzieje nie bez powodu.

— Przede wszystkim jednak poświęcam się dla zespołu, bo wiem jak ważne jest żebyśmy wygrywali mecze i zdobywali punkty.

— Między zablokowanym strzałem, a jego zniwelowaniem jest ogromna różnica, nieraz może to wpłynąć na wynik spotkania.

Innym zawodnikiem, który wyraźnie robi postępy w swoim drugim sezonie w drużynie Chelsea, jest Nicolas Jackson.

Senegalczyk na ten moment zdobył 6 goli i na pewno będzie chciał dorzucić do tego zdobycz z Old Trafford. Colwill wyraził swoją opinię dlaczego Jackson jest aktualnie tak wiodącą postacią w ofensywie Chelsea.

— Nico jest fantastycznym zawodnikiem. Jest wciąż bardzo młody, a miniony sezon był jego pierwszym w Premier League. Bardzo dobrze sobie radzi w kwestii kreowania akcji, zdobywania goli, a do tego bardzo nam pomaga w grze bez piłki.

— Większość ludzi nie zwraca na to uwagi, gdyż uważa że napastnik jest tylko od zdobywania bramek. On robi więcej niż tylko to. Daje z siebie wszystko, prowokuje przeciwników do fauli, jego wkład w grze z piłką było widać w meczu przeciwko Newcastle.

— Jest niesamowity i w tym sezonie widać, jak z czasem robi się coraz lepszy.

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC