Przy okazji imprezy charytatywnej, która dziś odbyła się w Mediolanie, koledzy Gonzalo Higuaina z AC Milan pożegnali Argentyńczyka, który w najbliższych godzinach ma zostać nowym piłkarzem Chelsea. Włoscy i angielscy dziennikarze są zgodni, że "El Pipita" rano stawi się w stolicy Wielkiej Brytanii.

– Powiedziałem już Higuainowi "do widzenia", uściskałem go. To zawsze gorzkie momenty. Życzyłem mu wszystkiego najlepszego i go przytuliłem. Niestety to też jest częścią futbolu. Tracę kolegę z drużyny, ale pozostajemy wielkimi przyjaciółmi – powiedział bramkarz Pepe Reina.

Na tej samej imprezie o odejściu Argentyńczyka mówił też jego rodak Lucas Biglia: – To przykre uczucie, żegnać się, bo Pipita to świetny kolega. Teraz przyjdzie za niego inny zawodnik, który, mam nadzieję, stanie się wielkim napastnikiem – pomocnik skomentował odejście Higuaina i przybycie Krzysztofa Piątka.

Źródła z Włoch i Anglii potwierdzają, że Gonzalo Higuain stawi się w Londynie w godzinach porannych. Argentyńczyk nie chciał szukać na gwałt nocnego lotu prywatnym jetem, szczególnie w zaistniałych okolicznościach – trwają poszukiwania samolotu, którym ostatniej nocy leciał jego rodak Emiliano Sala.

Również na jutro zaplanowano testy medyczne Krzysztofa Piątka, który jest już w Mediolanie. Według informacji Off the Record, Alvaro Morata pozostaje w Anglii, ale jest w każdej chwili gotów na podróż do Madrytu po otrzymaniu sygnału od Atletico.

Źródło: Football-Italia.net, Sky Italia, Off the Record