Matt Miazga wraca do Chelsea z wypożyczenia

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 21.01.2019 19:08 / Ostatnia aktualizacja: 21.01.2019 19:09

Jak poinformował menadżer FC Nantes, Vahid Halilhodžić, Matt Miazga wrócił do Chelsea ze względu na sfałszowanie kontuzji.

 

Amerykanin dołączył do Nantes latem, ale zdołał wystąpić we francuskiej drużyny tylko osiem razy. Nie zagrał dla tego klubu żadnego spotkania od 7 października. Ostatecznie, menadżer Halilhodžić zdecydował się przesunąć młodego obrońcę do drużyny Nantes II na kilka spotkań.

 

Po porażce z Angers, menadżer Nantes powiedział kilka tajemniczych słów.

 

– Nie wiem co się dzieje za moimi plecami. Niektórzy piłkarze posuwają się nawet do szantażów. Jest wiele rzeczy, które są złe i jestem po prostu bardzo smutny – powiedział.

 

Jak się dzisiaj okazało, menadżerowi klubu chodziło o udawanie kontuzji kręgosłupa przez Matta Miazgę, aby wymusić odesłanie do Chelsea.

 

– Szantaż, o którym mówiłem wczoraj dotyczy Matta Miazgi. Zapewniał mnie, że cierpi na ból pleców, jednak po dokładnych badaniach stwierdziliśmy, że nie ma żadnego problemu. Chciał po prostu opuścić klub.

 

– Dziś rano Miazga był już w Anglii, w Chelsea. Nikogo o tym nie poinformował. Te rzeczy bardzo mi przeszkadzają, ale trzeba to zrobić – zakończył.

Źródło: GOAL

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close