Levi Colwill przyznał, że dzięki zaufaniu ze strony Mareski jest w stanie dać z siebie wszystko i że jest w pełni pewny siebie, zakładając niebieski trykot.

Wychowanek po raz kolejny wystąpił u boku Wesley'a Fofany w ligowym meczu, który The Blues wygrali 4:2 z Brighton & Hove Albion.

Wszystkie cztery gole trafił Cole Palmer, określonego przez Levi'a jako „wyjątkowy talent. Przy czym, obrońca był zadowolony z gry całego zespołu, mając na względzie jak zareagowali na straconego gola.

Colwill uważa, że wywalczone 3 punkty z Mewami bezapelacyjnie pokazują, jak dobrze zawodnicy Chelsea grają pod sterami Mareski. W jego opinii jest to kluczowy moment przed rozpoczęciem spotkań w październiku, gdzie zagramy przeciwko ligowej czołówce oraz w europejskich pucharach.

— Odnotowaliśmy naprawdę dobry wynik i fantastyczny występ przeciwko Brighton. Uważam, że w ostatnim sezonie przebieg tego spotkania wyglądałby kompletnie inaczej.

— Wiadomym jest, że nie zagraliśmy idealnie, wciąż wiele rzeczy możemy poprawić. Natomiast zgarnęliśmy bardzo ważne trzy punkty i mamy nadzieję, że to nam da odpowiednią motywację, by rozwijać się w odpowiednim kierunku pod zarządem nowego trenera.

— Wyglądamy na naprawdę niebezpieczny zespół, gdy udaje nam się pokazać pełny swój potencjał. Naszym dodatkowym atutem jest to, że potrafimy wygrać mecz opierając się na czystym talencie, tak jak pokazał to tym razem Cole.

Nie ulega wątpliwości, iż gra Palmera zasługuje na najwyższe uznanie. Nie bez powodu opuścił boisko z piłką meczową po zdobyciu czterech bramek.

21-letni defensor mimo, że docenił wkład całego zespołu, w szczególny pochwalił „Colda", zwracając uwagę na jego wpływ na przebieg spotkania:

— Cole jest fantastycznym graczem. Najlepsi piłkarze świata potrafią dodać odrobinę magii do gry, w momencie gdy nie wszystko idzie po Twojej myśli.

— Udało mu się to w meczu przeciwko Brighton, pomógł nam odwrócić losy spotkania zdobywając 4 gole. Jego wkład jest nieoceniony i bez niego ciężko byłoby nam zdobyć 3 punkty.

— Cole jest dla nas fantastycznym piłkarzem. Wystarczy zwrócić uwagę, jak zagrał przeciwko Brighton- udawało mu się zdobywać bramki z kompletnie niekorzystnych sytuacji. Jest niezwykle wyjątkowym graczem, a do tego wiemy że stać na o wiele więcej, co jest przerażające.

Colwill stał się regularnym graczem w składzie Mareski, w zasadzie od momentu rozpoczęcia pracy Włocha.

— Jestem bardzo zadowolony ze swojej formy, która jest sporą zasługą naszego trenera.

— Zaszczepił we mnie sporo pewności siebie, a ponadto obdarza mnie ogromnym zaufaniem, żebym mógł grać swój najlepszy futbol. Moim zadaniem jest aby zaczynać rozgrywanie akcji od naszej bramki. Czuję dzięki temu, że odgrywam ważną rolę w tym jak chcemy grać.

— Chcę mu bardzo podziękować za to, że daje mi tak wiele szans do wykazania się. Zawsze motywuje mnie do ciężkiej pracy i bardzo jestem zadowolony z dotychczasowej współpracy z nim.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC