Noni Madueke jest zachwycony faktem, że po raz pierwszy będzie miał szansę zagrać dla seniorskiej kadry Anglii i z tej okazji opowiedział, jak się dowiedział o powołaniu w Szwajcarii.

Miniony czwartek był bez wątpienia dniem celebracji dla Madueke. Najpierw w fantastycznym stylu zdobył hat-tricka w wygranym meczu 6-2 z Wolves.

Teraz po pierwsze Noni będzie miał szansę pokazać się w seniorskiej kadrze Lwów Albionu pod sterami Lee Carsley'a, w ramach spotkań w Lidze Narodów przeciwko Irlandii i Finlandii.

Później odegrał ważną rolę w utrzymaniu przewagi The Blues w dwumeczu z Servette, dzięki czemu możemy się cieszyć z awansu do fazy ligowej do Ligi Konferencji Europy.

Madueke po otrzymaniu telefonu w Genewie, że został powołany do kadry reprezentacyjnej uznał, że to „świetny dzień".

Ma dobry kontakt z Levi'em Colwillem i Colem Palmerem, którzy także zagrają dla kadry. Każdy z nich zna się z selekcjonerem z czasów gry dla Anglii U-21.

— W kwestii Anglii jestem zaszczycony. To dla mnie ogromny zaszczyt i dziękuję za to Bogu, że jest mi to dane. Nie mogę się doczekać, gdy spotkam się z resztą kadry.

— Trener zadzwonił do mnie jakoś godzinę, czy dwie przed ogłoszeniem kadry Anglii. Byłem wtedy w swoim pokoju i odpoczywałem przed nadchodzącym meczem. Oglądałem SWAT na Netflixie. Wówczas Cars spytał czy jestem gotów, na co odparłem że jak najbardziej. Na tę informację powiedział mi, że zostałem włączony w kadrę. Byłem super szczęśliwy na tę wieść.

— Wie, jak gram, jest świetnym menedżerem i równie fantastycznym człowiekiem, stąd też nie mogę się doczekać naszej ponownej współpracy. Kilka znajomych twarz z kadry U-21, która grała na Euro także otrzymała powołanie, więc powinno być dobrze. Cieszę się, że będę mógł po raz kolejny zobaczyć wszystkich chłopaków i że będziemy mogli dać z siebie wszystko, by pokazać na co nas stać.

Ogłaszając kadrę, Carsley podkreślił jak ogromny postęp zrobił skrzydłowy w trakcie gry dla Chelsea. Nie ulega to wątpliwości, gdyż na ten moment Noni zdobył już 4 gole, czyli połowę z tego co zdobył w zeszłej kampanii.

— Myślę, że jestem w bardzo dobrej formie strzeleckiej. Mój instynkt naprawdę mocno się poprawił przez ostatnie cztery, pięć miesięcy. Tak samo moje skupienie. Myślę, że sporo zyskuje na tym, jak umiem utrzymać stałą formę i mam nadzieję, że tak pozostanie.

O konsekwencji mówił wcześniej na konferencjach w odniesieniu do Madueke, Enzo Maresca. Dla 22-latka jest to wyzwanie, którego chce się podjąć, bo wie że dzięki temu będzie w stanie wydobyć z siebie cały swój potencjał.

— Odbieram jego słowa jako pozytywną uwagę. Chce i mnie do tego mocno zachęca, bym dawał z siebie wszystko na każdej sesji treningowej. Najlepsi zawodnicy dają z siebie wszystko każdego dnia, a takim bez wątpienia chcę pewnego dnia zostać.

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC