Enzo Maresca spotkał się z dziennikarzami po meczu z Realem Madryt i odpowiedział na kilka pytań dotyczących między innymi formy swoich piłkarzy.

Czy kadra twojego zespołu jest zbyt duża?

– Staramy się robić co w naszej mocy. Na tournee mieliśmy około 30 piłkarzy, ale myślę, że poradziliśmy sobie całkiem dobrze, jeśli chodzi o zarządzanie taką kadrą. Postaramy się zrobić to samo, kiedy wrócimy do Anglii.

Czy wolałbyś mieć mniejszą kadrę?

– W tej chwili jest w porządku. W Cobham wrócą do nas Cole Palmer i Marc Cucurella. To tylko dwóch piłkarzy więcej.

Czy Enzo Fernandez został wybrany wicekapitanem?

– Enzo jest jednym z ważnych piłkarzy. Szczerze mówiąc, Reece sam z siebie dał opaskę Enzo, kiedy opuszczał boisko. To pokazuje, że Fernandez jest szanowany w drużynie. Myślę, że to całkiem jasne.

Czy Broja znalazł się poza kadrą meczową z powodu kontuzji?

– Nie, to była decyzja taktyczna. Na szczęście dla niego oraz dla nas, nie jest kontuzjowany. Czy zostanie sprzedany? Nie wiem, zobaczymy co się stanie.

Czy Nicolas Jackson, Cole Palmer i Marc Cucurella będą gotowi na mecz z Interem Mediolan lub Manchesterem City?

– Zobaczymy. Nie jestem pewien jeśli chodzi o mecz z Interem. Mam nadzieję, że zagrają w meczu z Manchesterem City. Wszyscy są ważnymi piłkarzami. W zeszłym sezonie, Cole i Nicolas strzelili prawie 40 goli, więc są dla nas bardzo ważni. Marc również. Ważne jest to, że zaczynają z nami trenować i wkrótce będziemy mogli z nich korzystać.

Kiedy wrócicie do Anglii, jak ważne jest dla ciebie ustabilizowanie sytuacji w obronie?

– Każdy zespół zrobi wiele, aby wygrywać i móc rywalizować. Musimy pracować w odpowiedni sposób w obronie. Jest ciężko, kiedy tracimy gola lub dwa podczas konstruowania akcji od tyłu. Dzisiaj, w ciągu pierwszych pięciu minut mieliśmy dwie dobre okazje bramkowe. Później straciliśmy dwa gole i sytuacja zrobiła się ciężka. Ogólnie rzecz biorąc, jestem jednak całkiem zadowolony z tego, jak się poprawiamy.

Author: sebek9403

Sebastian Romanowski

Kibic Chelsea od 2007 – czyli od czasów, gdy Drogba strzelał, a ja jeszcze miałem wolne weekendy. Po godzinach pasjonat siatkówki i motoryzacji.

Ojciec dwójki dzieci, testujący granice snu, cierpliwości i wytrzymałości psychicznej – z sukcesami! Życie to nie FIFA, ale staram się grać w pierwszym składzie.

Źródło: Football London