Gary Cahill, w trakcie swojej 18-letniej kariery zawodowej zdobył prawie wszystkie możliwe trofea. Największe sukcesy odniósł z Chelsea, gdzie występował przez siedem lat. Anglik w czasach grania w piłkę kilka razy udawał się również na tournée do USA i wypowiedział się, co jego zdaniem Chelsea zyska na tegorocznym pobycie w Stanach Zjednoczonych.

Teraz, mając 38 lat, Cahill cieszy się emeryturą, ale tego lata wrócił do Stanów Zjednoczonych z The Blues jako jeden z ambasadorów klubu. Były obrońca Anglii udzielił klubowym mediom wywiadu, tłumacząc, dlaczego okres przed sezonem jest tak ważny zarówno dla sztabu trenerskiego, jak i dla zawodników.

– Okres przygotowawczy przed sezonem pomaga poprawić podstawowe elementy piłkarskie i wrócić do poziomu kondycji, na którym powinno się być. To nie tylko kwestia czystej kondycji, chodzi również o rzeczy takie jak powrót do formy. Chłopaki, zwłaszcza ci grający w kadrze, nie mają dużo wolnego latem, więc nie tracą zbytnio kondycji przez około trzy tygodnie przerwy, ale to, co ja traciłem, to dokładność, decyzyjność na boisku i inne tego typu rzeczy.

– Jeśli masz nowego trenera, chodzi o próbę dostosowania się do nowego stylu gry. Więc dwie rzeczy są naprawdę istotne; praca nad kształtem drużyny, czyli taktyką, odpowiednim ustawieniem drużyny itp. Ważna jest również próba powrotu do formy przed rozpoczęciem sezonu.

Cahill miał w swojej karierze wielu nowych menedżerów, więc wie z pierwszej ręki, dlaczego okres przygotowawczy z nowym trenerem może być tak ważny.

– Czas przed sezonem to szansa dla trenera na pracę z całą grupą jednocześnie, aby przekazać swoje pomysły. Może wtedy wiele zyskać, gdyż daje mu to szansę na poznanie zawodników, a więc jest to ważna część sezonu. To także świetny czas dla nowych nabytków, ponieważ mogą zintegrować się z resztą drużyny. Spędza się cały dzień razem w hotelu, więc to świetny moment, ponieważ cała drużyna jest razem. Podobnie jest z nowym trenerem i całym jego sztabem, to okazja dla nich, aby przekazać wszystko, co chcą przed nowym sezonem. Chelsea więc wiele zyska na pobycie w USA.

W londyńskim zespole mamy do czynienia z nowym sztabem i zawodnikami przybywającymi tego lata, a tournée po USA daje drużynie świetną okazję do budowania poczucia jedności. To coś, co Cahill rozwinął, mówiąc:

– Spędza się każdy dzień razem przez dwa i pół tygodnia, więc trzeba naprawdę ciężko pracować na treningu, a potem, kiedy ma się wolny wieczór, to szansa, aby może pójść razem na kolację lub spacer po mieście, co pomaga zintegrować drużynę.

Chelsea do tej pory grała już w Santa Clara, Notre Dame, Atlancie i Ohio podczas swojego pobytu w USA, a wizytę w Stanach Zjednoczonych zakończy meczem przeciwko obecnym zwycięzcom Ligi Mistrzów, Realowi Madryt, na Bank of America Stadium w Charlotte. Te przedsezonowe tournée to specjalny czas zarówno dla zawodników, jak i kibiców.

– Uwielbiałem przyjeżdżać do USA na tournée. Jest świetna atmosfera i czuć, że wszyscy przychodzą na mecze, aby dobrze się bawić. Chelsea ma ogromną rzeszę fanów w Ameryce i to ich szansa, aby zobaczyć zawodników osobiście, ponieważ zazwyczaj nie mają takiej okazji.

– Obiekty tutaj są bardzo dobre, więc zawodnikom łatwo się przystosować. Trenować trzeba na boisku, ale i na siłowni, więc pracy tutaj jest dużo. Tutejsze obiekty jednak naprawdę pomagają we wszystkim. Tak jak powiedziałem, jako zawodnik uwielbiałem przylatywać do Stanów Zjednoczonych.

Author: kacper01

Kacper Strojwąs

Źródło: Chelsea FC