Fot. Chelsea FC

Dewsbury-Hall: Za pół roku nasza gra będzie wyglądała zupełnie inaczej

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 03.08.2024 13:01 / Ostatnia aktualizacja: 03.08.2024 13:01

Kiernan Dewsbuty-Hall ma już za sobą nieoficjalny debiut w barwach Chelsea. Anglik bardzo dobrze zaprezentował się w towarzyskim meczu z Club América, zaliczając asystę przy trafieniu Marka Guiu. Pomocnik jest pełen optymizmu i jak zapewnia, jest w pełni skoncentrowany na dalszych przygotowaniach do sezonu.


Sprowadzony na początku okna transferowego z Leicester City Kiernan Dewsbury-Hall nie wziął udziału w meczach z Wrexham i Celtikiem z powodu drobnego urazu, ale zagrał przeciwko Club América, a jego występ został wysoko oceniony. Anglik stworzył swoim kolegom kilka dobrych okazji, a jedną z nich Marc Guiu zamienił na gola.


– "Szczęśliwy" – tym słowem mógłbym opisać swoje odczucia po pierwszym mecz – przyznał Kiernan Dewsbury-Hall. Miło było w końcu wyjść na boisko i założyć koszulkę meczową. To było wspaniałe uczucie i mogłem poznać się z chłopakami na boisku. Mam nadzieję, że w miarę upływu okresu przygotowawczego będą dostawał coraz więcej minut, dzięki czemu będę gotowy na rozpoczęcie sezonu.


– Będąc nowym zawodnikiem, chcesz od razu wyjść na boisko i pokazać ludziom, na co cię stać, ale wiem, że nie ma sensu się spieszyć. Chodzi o to, żeby mieć pewność, że wszystko jest dobrze. Przed nami długi sezon, a teraz jestem w dobrym miejscu. Gdy nadejdzie początek sezonu, będę gotowy.


Po meczu z Club América Enzo Maresca przyznał, że Kiernan Dewsbury-Hall mówi do swoich kolegów "innym językiem", ponieważ dokładnie wie, co ma zrobić z piłką i jak się zachowywać, gdy jej nie ma. Co to dokładnie znaczy?


– Jest to połączenie wielu rzeczy – przyznał środkowy pomocnik. Chodzi o świadomość pozycji, wiedzę, gdzie się ustawić w określonych momentach meczu, gdy mamy piłkę, wchodzenie w pole karne, podejmowanie prób strzelenia gola, asystowanie oraz staranie się być agresywnym bez piłki. To są główne zasady, nic więcej nie mogę zdradzić! Gram na ważnej pozycji więc muszę wiedzieć, co mam robić. Na szczęście czuję, że rozumiem tę pozycję, ale wciąż muszę się wiele nauczyć.


Rok temu Kiernan Dewsbuty-Hall był na etapie poznawania strategii Enzo Mareski, ale po roku pracy z włoskim szkoleniowcem jest mu o wiele łatwiej.


– To wymaga czasu. Rok temu o tej porze było podobnie. Przed nami długa droga. Popełnialiśmy błędy, ale było widać postępy z tygodnia na tydzień i czuję, że w Chelsea jest podobnie. W meczu z Club América nasza gra była naprawdę płynna i spokojna. Zajmowaliśmy dobre pozycje. To był dopiero nasz trzeci mecz towarzyski w tym okresie przygotowawczym i widać, że robimy postępy i kibice też mogą je dostrzec, ponieważ jestem przekonany, że za sześć miesięcy nasza gra będzie wyglądała zupełnie inaczej niż teraz.


– Oczywiście, udzielam chłopakom rad na boisku. W ciągu ostatniego roku bardzo się rozwinąłem, jeśli chodzi o osobowość. Po pierwszym potknięciu zawsze odsuwałem się na drugi plan, ale w ciągu ostatniego roku nastąpił przełom w mojej psychice. Czuję, że mam większy wpływ na otoczenie. Chciałem spróbować czegoś nowego, dlatego przeszedłem do Chelsea. Jeśli ktoś chce o coś zapytać, zawsze mogę wyrazić swoją opinię i myślę, że chłopaki szanują to. Chcę być kimś, z kim można porozmawiać i z kogo można brać przykład.


25-latek przyznał, że bardzo dobrze czuje się w nowym miejscu. Wspólne posiłki i przebywanie z nowymi kolegami to dla niego cenny czas. Anglik zdradził także, że dostrzegł w kadrze Chelsea zbiorową chęć do ciężkiej pracy, zadawania pytań i "kupowania" metodologii Mareski.


Zanim Kiernan Dewsbuty-Hall rozpocznie z Chelsea sezon 2024/24, Niebieskich czekają trzy mecze towarzyskie z trzema bardzo wymagającymi przeciwnikami. Piłkarze ze Stamford Bridge zmierzą się kolejno z Manchesterem City, Realem Madryt i Interem Mediolan.


– To będą trzy naprawdę trudne mecze, trzy świetne sprawdziany. Dobre, że zagramy z takimi przeciwnikami przed startem sezonu ligowego, bo tacy rywale motywują cię do pracy i możesz się dzięki temu lepiej przygotować. Będzie trudno, ale te czołowe drużyny chcą grać z rywalami, którzy potrafią grać piłką i tworzyć okazje. Ważne będzie przygotowanie kondycyjne przed pierwszym meczem, ale te sparingi będą dla nas bardzo dobre – dodał pomocnik Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close