Jak to się mówi- do trzech razy sztuka. Tym samym Chelsea może się cieszyć z pierwszej wygranej pod wodzą Enzo Mareski.

Po remisie 2:2 z Wrexham i 4:1 z Celtikiem, The Blues potrzebowali pewnego zwycięstwa. Te oczekiwania udało się spełnić, wygrając pewnie z Club América 3:0. Z minionego spotkania po raz kolejny można wyciągnąć sporo (tym razem bardziej pozytywnych) wniosków.

Czy Dewsbury-Hall wypełni lukę po Gallagherze?

Gdzieś około godzinę po informacji, że Conor odrzucił propozycję nowego kontraktu od Chelsea. Kiernan Dewsburry-Hall wybiegł po raz pierwszy na murawę w lwio-niebieskim trykocie.

Profile obu tych zawodników nie są identyczne, ale wszystko wskazuje na to, że nowy nabytek ma załatać lukę po odchodzącym wychowanku.

KDH zapewne będzie miał cięższy start. Teza ta nie jest rzucona bez większej refleksji. Wszakże ma zastąpić Gallaghera, który miał w sobie niebieską krew od najmłodszych lat, a kibice z tego powoduu stali za nim murem. Teraz Hall jako kupiony gracz z zewnątrz będzie musiał zaskarbić sobie sympatię kibiców.

Była to pierwsza okazja do zaprezentowania przez piłkarza swoich umiejętności po kontuzji kostki i jak na świeży start w nowym klubie, można wyliczyć kilka pozytywów.

Przede wszystkim 25-latek zanotował pięknej urody asystę przy wrzutce, którą Marc Guiu zamienił na swoją debiutancką bramkę dla The Blues, jednakże to nie było jedyne zagrożenie które udało mu się wykreować.

Powinien do tego dołożyć przynajmniej jednego gola, ale przez Sterlinga piłka nie znalazła drogi do bramki. Tak samo mógł dołożyć jeszcze jedno ostatnie podanie, ale strzał Guiu okazał się tym razem zbyt łatwy dla bramkarza.

Nie brakowało też gorszych momentów, jak np. proste podanie od Romeo Lavii nie zostało przez niego przyjęte oraz kilka niepotrzebnych strat przy większej presji rywali.

Wobec ostatnich rotacji w sparingach nie dziwi fakt, że zszedł po zakończeniu pierwszej połowy, ale i tak zanotował solidny występ. Wygląda na to, że ponownie bez problemu wpasuje się w system Mareski i że Gallagher, który dostał wolne po Euro, nie sprawdzi swoich umiejętności w nowej taktyce.

Fernández wybuczany, za to z opaską kapitańską

Po wszystkich aferach i niesnaskach, Enzo wrócił do miejsca, w którym odnajduje się najlepiej- na boisko.

Cała Chelsea zadeklarowała jasno, że wszelkie kwestie związane z rasistowskimi przyśpiewkami zostały ostatecznie wyjaśnione. Wszystko zostało wyjaśnione w ugodowy sposób między zawodnikiem, a całym składem.

Przy zmianach zastąpił on Dewsburry'ego Halla. Wówczas na trybunach rozbrzmiały chóralne okrzyki buczenia. Wydaje się jednak, że wynikały one z inicjatywy fanów meksykańskiej drużyny.

Mimo ledwo co zakończonych wakacji, Argentyńczyk wyglądał naprawdę dobrze na boisku.

Nie zabrakło sporej ilości nietypowych podań, z czego jedno z nich o mało nie zakończyło się golem. Z całego składu wydaje się, że to on posiada największy dryg do tego typu zagrań.

Po zejściu z boiska Reece'a Jamesa, przejął po nim opaskę kapitańską, co było w zasadzie symbolicznym zwieńczeniem sytuacji po wygranym Copa América.

Czy Guiu powinien być uwzględniony w kadrze Mareski?

Nie ulega wątpliwości, że Guiu w trakcie USA Tour 2024 wyrasta na niemałą rewelację okresu przygotowawczego. Głównym powodem jego przybycia na SW6 miała być gwarancja, że przychodzi tu jako zawodnik uwzględniany w głównej kadrze, a nie jako wypożyczeniowiec.

Przez kontuzję kostki Nicolasa Jacksona, Marc dostaje sporo szans, żeby się wykazać. W każdym meczu było widać, że ma sporo do zaoferowania. Bardzo często dużo pracował dla całej drużyny, a ponadto umiał się urwać rywalom. Do pełni szczęścia brakowało efektu końcowego w postaci bramki.

Tego w końcu się doczekał w meczu z Club América. Wybiegł do piłki wrzuconej przez KDH, zostawiając obrońców w tyle, dzięki czemu z łatwością skierował piłkę do siatki.

Chelsea wciąż poszukuje nowego piłkarza, który mógłby wzmocnić pozycję napastnika, a aktualnie na ustach wszystkich (pomimo wcześniejszych deklaracji, że do tego ruchu nie dojdzie) znów jest Victor Osimhen.

Jackson na ten moment z dużym prawdopodobieństwem będzie pierwszym wyborem, które przy brakach kadrowych będzie zastępował Nkunku (który w systemie Mareski raczej nie będzie grał na typowej 9-tce). Czy w takim razie Guiu ma być nijako zabezpieczeniem tej pozycji? Wciąż to były tylko mecze towarzyskie, ale i tak potrafił w nich rozbudzić wyobraźnię.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: The Athletic