Fot. Chelsea FC

Wielka przyjaźń Santosa z Ângelo

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 30.07.2024 02:44 / Ostatnia aktualizacja: 30.07.2024 02:46

Na oficjalnej stronie Chelsea pojawił się wywiad z dwójką zawodników Chelsea, którzy na ten moment wciąż czekają na swoją poważniejszą szansę, Ângelo Gabrielem i Andreyem Santosem.


Wszystko się zaczęło w 2019 roku.


Wówczas kadra Brazylii U-15 zarządzana przez Paulo Victora Gomesa- asystenta naszych środowych rywali, Clubu America- przyjechała do Paragwaju walczyć o triumf w mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 15.


W kadrze Canarinhos grało dwóch młodych, utalentowanych zawodników: Andrey Santos i
Ângelo Gabriel. Razem z resztą kolegów z reprezentacji zdołali pokonać w finale ich największych rywali na kontynencie, czyli Argentynę.


Wówczas zaczęła się kreować między nimi przyjaźń na lata. Jak mówi Ângelo:


— Zawsze byliśmy razem, dużo rozmawialiśmy, a po powrocie do naszych klubów wciąż utrzymywaliśmy kontakt.


Wiele lat później opisana dwójka usiadła wspólnie do wywiadu. Teraz reprezentują ten sam zespół, przebywając długą drogę z Rio de Janeiro i Sao Paulo aż dotarli na Cobham. Andrey przy tym podkreśla:


— To ja pierwszy przybyłem do Chelsea. Kiedy się dowiedziałem, że ngelo także dołączy do zespołu, byłem niezwykle szczęśliwy. Graliśmy ze sobą odkąd mieliśmy 15 lat, posiadamy silną więź i dlatego cieszyłem się, że będziemy mogli zagrać razem w Chelsea. Jestem zachwycony, że to się wydarzyło.


Historię kontynuował Ângelo:


— Po kilku spotkaniach w Santosie, Chelsea zainteresowało się wykupieniem mnie. Zacząłem wtedy rozmawiać z Andreyem o klubie, jak to wszystko funkcjonuje, jaka jest struktura i byłem zadowolony z wizji całego projektu.


— Więc zaakceptowałem ofertę, bo to ogromny klub, klub marzeń niejednego piłkarza, klub który gra w najlepszej lidze na świecie, klub który posiada ogromną historię


— Jednym z powodów był także Thiago Silva. Obaj pragniemy być tacy jak on.


— Jest naszym idolem, tak samo dla naszego kraju. Stanowi istny wzór do naśladowania. Moim ogromnym marzeniem było, żeby móc z nim zagrać i tym samym uczyć się od niego futbolu.


—Odstawiając na bok historię klub, jesteśmy szczęśliwi że jesteśmy w klubie, który wspiera nas w spełnianiu naszej pasji, jaką jest gra w piłkę.


Granie w piłkę było czymś co duet graczy robił od kiedy tylko pamiętają. Od najmłodszych lat posiadali wrodzony dryg do tego, stąd nie dziwi fakt wczesnego zainteresowania się nimi kolejno przez Vasco da Gama Santosem i Santos Ângelo.


Zanim dołączyli do Chelsea, obaj zdołali w swoich macierzystych klubach osiągnąć wiele wspaniałych rzeczy w bardzo młodym wieku. Dla przykładu Santos odegrał kluczową rolę w aspekcie powrotu Vasco do brazylijskiej Serie A.


— Jestem szczęśliwy, że już w wieku 17 lat mogłem zadebiutować w profesjonalnym futbolu, a do tego strzelić kilka bramek. Jeżeli się nie mylę, w całej kampanii udało mi się ich uzbierać osiem. Cieszę się, że udało mi się dołożyć znaczącą cegiełkę do powrotu Vasco da Gama do brazylijskiej elity, co było dla nas najważniejszym zadaniem.


Dla porównania, Ângelo został najmłodszym debiutantem w historii brazylijskich rozgrywek krajowych, wbiegając na boisko przeciwko Fluminense na Maracanie w wieku 15 dni i 308 dni.


— To był dla mnie ważny dzień. Szczerze nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko i że zdołam wyprzedzić samego Pele. To było coś co mi się nie wyobrażało, nawet w najskrytszych marzeniach.


— Niemniej zawsze powtarzam: zawsze musimy być gotowi na wszystko. Na wszystko co stawia przed nami los, bo to jest coś dlaczego tak dużo trenujemy- dla tak pamiętnych dni, jak ten. Jestem uradowany, że to się wydarzyło i na zawsze już będzie to miało specjalne miejsce w moim sercu.


Ângelo i Andrey wrócili z Strasburga, zaliczając wspólnie zadowalające wypożyczenia. Teraz chcą pójść śladami wybitnych brazylijskich zawodników The Blues, którzy grali przed nimi. Jak mówi Ângelo:


— Zadowala nas czas spędzony w klubie, chcemy się rozwijać i jesteśmy zmotywowani, żeby to zrobić, bo naszym marzeniem jest, aby zagrać dla Chelsea.


Na wypowiedziane zdanie przytaknął twierdząco Andrey. Bez wątpienia 5 lat ich bliskiej przyjaźni jest widoczna gołym okiem.

Hubson
Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close