Fot. Chelsea FC

Moje pierwsze tournée: Tyrique George

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 26.07.2024 09:36 / Ostatnia aktualizacja: 26.07.2024 15:21

Na oficjalnej stronie Chelsea pojawiła się wypowiedź Tyrique George'a zatytułowana "Moje pierwsze tournée", w której młody wychowanek Chelsea opowiada między innymi o swoich pierwszych odczuciach dotyczących gry w seniorskiej drużynie.

 

„Ostatni tydzień był spełnieniem moich marzeń.

 

Gram w Chelsea od ósmego roku życia, więc możliwość gry w pierwszej drużynie, z zawodnikami, których jeszcze niedawno oglądałem w telewizji, była dla mnie czymś wyjątkowym.

 

Byłem bardzo podekscytowany, to kolejny ogromny krok w mojej karierze. To było świetne doświadczenie.

 

Jest tak wiele dzieciaków, które marzą o takim momencie: o grze z piłkarzami, których kiedyś widzieli tylko w grze komputerowej. To było niesamowite.

 

Myślę, że całkiem dobrze poradziłem sobie w tym spotkaniu. Starałem się coś wnieść do gry, dać od siebie. Dobrze było być na boisku.

 

Największą różnicą w grze dla pierwszej drużyny a zespołu U-21 lub U-18 jest intensywność. Wszystko działo się trochę szybciej. Można śmiało powiedzieć, że boczni obrońcy są lepiej zbudowani, bardziej fizyczni. Nie jestem do tego przyzwyczajony, bo musiałem mierzyć się z dorosłymi mężczyznami. Myślę, że poradziłem sobie całkiem dobrze.

 

Wydaje mi się, że moja pewność siebie rosła z minuty na minutę. Z każdą chwilą coraz bardziej czułem mecz, przyzwyczajałem się do rywalizacji z bocznym obrońcą drużyny przeciwnej, a także do tego, co robili moi koledzy z drużyny.

 

To, że Levi był zawsze blisko mnie bardzo mi pomogło. Mówił mi kiedy mam zostać, kiedy ustawić się szerzej, kiedy zejść bliżej środka. Christo też bardzo mi pomagał.

 

Tacy zawodnicy jak Raheem, Noni i Carney również udzielali mi rad podczas tego tournée, co pomogło mi zyskać pewność siebie i pozwolić na prezentowanie swoich umiejętności.

 

Kiedy jesteś nowy w grupie i ktoś z takim doświadczeniem na najwyższym poziomie jak Raheem udziela ci rad, to naprawdę pomaga.

 

Możliwość gry u boku tych wszystkich świetnych piłkarzy była czymś naprawdę dobrym. Każdego dnia uczysz się czegoś nowego od tak bardzo doświadczonych zawodników.

 

Naprawdę cieszę się z mojego pierwszego tournée w USA. Starałem się nauczyć jak najwięcej zarówno na boisku jak i poza nim. Wszyscy byli wspaniali w sprawianiu, żebym czuł się tu komfortowo.

 

Słuchanie tego, jak fani na trybunach krzyczą moje imię to było coś szalonego! To bardzo przyjemne uczucie.

 

Nowy trener dał mi też dużo pewności siebie, abym mógł prezentować swoje umiejętności. Do tej pory bardzo podoba mi się gra pod jego okiem.

 

Mam nadzieję, że będę mógł mieć pozytywny wpływ na grę drużyny w dalszej części tego tournée oraz w nadchodzącym sezonie. Chcę pokazać kibicom, na co mnie stać."


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close