Fot. Chelsea FC

Levi Colwill: Wyjazd do Chicago był kluczowy dla mojej kariery

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 11.06.2024 13:55 / Ostatnia aktualizacja: 11.06.2024 13:55

Mówi się, że nasz dom jest tam gdzie nasze bije najmocniej. Podobnie ma Levi Colwill z Chicago, które ma specjalne miejsce w jego sercu.


Po dwóch udanych wypożyczeniach w Huddersfield Town i Brighton, latem 2023 roku Colwill stał się pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu Chelsea. Udało mu się pomóc Mewom przy zajęciu najlepszej pozycji w Premier League w historii klubu, oraz odegrał kluczową rolę przy wygraniu przez Anglię ich pierwszego od 39 lat EURO do lat 21.

Przed poprzednim sezonem Colwill był częścią młodego zespołu, który wyruszył na turniej do USA. To właśnie tam, w Chicago podpisał swój wymarzony, 6-letni kontrakt z opcją przedłużenia go o następny rok z klubem, w którym jest od ósmego roku życia.


— Mam niezwykłe wspomnienia z Chicago. To właśnie tam podpisałem swój kontrakt, stąd też miasto te na zawsze pozostanie w moim sercu.


— Pewnego dnia tam wrócę, by powspominać miejsca w których zrobiłem sobie zdjęcia, ale i by przypomnieć sobie szczęście jakie mnie wtedy napawało.


— Ostatnie lato było dla mnie niesamowite. Okres przedsezonowy był udany zarówno dla mnie, jak i całej drużyny. To właśnie w Ameryce podpisałem swoją umowę, dlatego nie mogę się doczekać by tam wrócić.


Colwill nie może się doczekać aż będzie mógł wystąpić przed kibicami The Blues ze Stanów Zjednoczonych:


— To fascynujące, jak ilu mamy fanów w USA, którzy nas wspierają. Myślę, że zasadniczą różnicą między kibicami z Anglii, a Ameryki jest kwestia przyśpiewek, ale są oni na równi zafascynowani dyscypliną. Wiele te grupy łączy, dlatego fani z USA są równie wspaniali.


— Kiedy przyjechałem tam pierwszy raz, było dla mnie sporym zaskoczeniem jak wielu ich jest. Mamy nadzieję, że na podobne wsparcie możemy liczyć również tym razem.


Colwill ma za sobą wyśmienity debiutancki sezon w Chelsea, co pozwoliło mu zaliczyć debiutancki występ dla reprezentacji Lwów Albionu.

Mimo kontuzji palca u stopy, która ograniczyła jego występy w ostatnich miesiącach kampanii, był to kolejny imponujący sezon w jego jeszcze młodej karierze. 21-latek twierdzi, że w dużej mierze to zasługa ciężkiej pracy w Stanach zeszłego lata.


— Zeszłoroczny wyjazd do USA pomógł się się odnaleźć w zespole i poczuć się wśród graczy pierwszego zespołu komfortowo.


— Pomogło mi to w kwestii zaprezentowania się z jak najlepszej strony. Teraz mam nadzieję, że podobnie będzie po tym okresie przedsezonowym.


— Myślę, że zaplanowane spotkania mogą być bardzo ekscytujące i będziemy mogli dzięki nim w pełni przygotować się na nadchodzący sezon.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close