Sarri: Nie podoba mi się VAR

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 12.01.2019 08:44 / Ostatnia aktualizacja: 12.01.2019 08:44

Maurizio Sarri podzielił się swoimi przemyśleniami na temat piłki reprezentacyjnej oraz potrzebie VAR'u w Premier League.

 

System VAR, który podczas wtorkowego meczu z Tottenhamem, okazał się nie być do końca sprawiedliwy, został bardzo dobrze oceniony na minionych Mistrzostwach Świata w Rosji. Sarri przyznał, że poświęcił temu turniejowi niewiele uwagi.

 

– Nie śledziłem Mistrzostw Świata, bo nie lubię reprezentacji. Tam nie ma się czego uczyć. Każdy trener myśli podobnie jak ja, ale to jest niezwykłe. Zorganizowanie drużyny w ciągu 30 dni jest niemożliwe – przekonuje Sarri.

 

– Myślę, że każda drużyna, która grała na Mistrzostwach Świata przegrałaby z drużyną klubową grającą na najwyższym poziomie w każdym spotkaniu. Uważam to za normalne, bo w klubie masz czas na zorganizowanie, a w reprezentacji nie. Bardzo ciężko jest zobaczyć dobrze ułożoną drużynę na Euro lub Mistrzostwach Świata. Chodzi tu głównie o czas – dodał.

 

– Myślę, że pokonalibyśmy reprezentację Anglii, dlaczego nie? Nasz poziom nie jest mniejszy niż reprezentacji Anglii. Możemy wygrać, przegrać lub zremisować. Może miałem więcej czasu na organizację mojego zespołu niż drużyna narodowa, ale wciąż nie jest to taki zespół, jaki bym chciał. Następny tydzień będzie pierwszym od sierpnia, w którym nie zagramy trzech meczów. Ten czas nie wystarczy.

 

Włoch wyraził także swoją dezaprobatę odnośnie VAR'u w Premier League powołując się na ostatni mecz z Tottenhamem w Carabao Cup.

 

– Myślę, że to był błąd, ale to nie było aż tak ważne. Mówimy o 10 sekundach meczu, a do rozegrania mieliśmy pozostałe 89 minut. To tylko decyzja sędziego, a ja muszę przeanalizować cały mecz i musimy pomyśleć, jak rozwiązać nasze problemy. Nie możemy myśleć o pracy arbitra, to nie jest ważne.

 

– Problemem nie jest sędzia, ten czy inny. Problem polega na tym, że oni nie są gotowi do korzystania z VAR'u. To nie jest łatwe, ponieważ jeśli spojrzysz na arbitra liniowego, który się zatrzymał, to stwierdzisz, że zaraz odgwizdana zostanie pozycja spalona. To jest normalne, sędziowie muszą się przyzwyczaić do korzystania z tego systemu.

 

– Nie podoba mi się VAR, taka jest moja opinia. To psuje atmosferę na stadionie. Dajmy na to, że strzelisz bramkę, ale musisz poczekać 30 sekund na weryfikację. Dopiero później możesz świętować. Według mnie, to wpływa negatywnie na atmosferę. Jestem jednak przyzwyczajony do gry z tym systemem, bo we Włoszech został wprowadzony trzy lata temu. Nie podoba mi się, ale to moja opinia. Wolę to, jak teraz jest w Anglii – zakończył.

Źródło: chelseafc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close