Do Hall of Fame ligi angielskiej dołączyła dziś legenda Chelsea - Ashley Cole. Anglik jest 22 osobą wyróżnioną w tym zestawieniu (wśród których są zarówno piłkarze, jak i trenerzy), uznając go tym samym za jednego z najlepszych w historii ligi. To czwarty zawodnik The Blues ((po Petrze Cechu, Didierze Drogbie i Franku Lampardzie) nagrodzony w ten sposób.

Premier League uważa dodanie zawodnika do galerii sław za najwyższe, możliwe wyróżnienie. Nie dziwi więc fakt, że w końcu przyszedł czas, By w taki sposób docenić prawdopodobnie najbardziej kompletnego bocznego obrońcę, wśród reprezentantów Lwów Albionu.

— Jestem zaszczycony, że mogę dołączyć do Premier League Hall of Fame. Otrzymanie takiego wyróżnienia po zakończeniu kariery wywołuje u mnie poczucie pokory, ale też satysfakcji. Przez całą swoją 20 letnią karierę starałem się robić wszystko co w mojej mocy by być jak najlepszy. Walczyłem dzień w dzień, mecz po meczu. Jako dziecko, nigdy nie marzyłem o czymś takim i skupiałem się na tym, jak bardzo kocham piłkę nożną. Grałem dla fantastycznych klubów i kibiców. Wspomnienia związane z wygrywaniem trofeów w Chelsea i Arsenalu zostaną ze mną na zawsze.

Ashley zagrał w 338 spotkaniach dla Chelsea, z czego 230 w Premier League. Grając w niebieskim trykocie zdobył pierwszą podwójną koronę dla klubu w 2010 roku, triumfował z nami w Lidze Mistrzów w 2012 roku. Dwa razy został najlepszym zawodnikiem sezonu The Blues- w 2009 i 2011. Jest również rekordzistą pod względem wygranych pucharów FA Cup, których zdobył siedem- z czego cztery z drużyną ze Stamford Bridge oraz cztery razy był wymieniany w najlepszej jedenastce sezonu w plebiscycie PFA Premier League.

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC