Mudryk: W tamtym momencie miałem gęsią skórkę
Dodano: 14.03.2024 21:37 / Ostatnia aktualizacja: 14.03.2024 21:37W poniedziałkowym meczu z Newcaslte United Mychajło Mudryk miał swoje pięć minut po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Skrzydłowy wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu pomógł swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa.
Trafienie 23-latka mogło się podobać. Misha przejął piłkę od Conora Gallaghera na skraju pola karnego, ładnym zwodem minął obrońcę, następnie bramkarza, aż w końcu skierował piłkę do bramki. Wszystko działo się na bardzo dużej szybkości.
– Poczułem ten niewiarygodny ryk – przyznał Mychajło Mudryk pytany, co czuł po strzeleniu gola w meczu z Newcastle United. To był jeden z moich najlepszych momentów, od kiedy trafiłem do Chelsea. Wiesz, w tamtym momencie miałem gęsią skórkę. To był zwyczajny gol, nic specjalnego.
W najbliższą niedzielę Chelsea zagra z Leicester City w ćwierćfinale FA Cup. W poprzedniej rundzie krajowego pucharu, w spotkaniu z Leeds United, Mychajło Mudryk wpisał się na listę strzelców, a po strzelonym golu zademonstrował nietypową cieszynkę – udawał, że patrzy na zegarek.
– To znaczyło, że nadszedł czas Boga. Wiecie, o co chodzi, zachowaj spokój i nie martw się – wyjaśnił Ukrainiec.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Oby w końcu nadszedł czas Mudryka u nas.
Tyle kasy, arsenal prawie go już miał więc musieli go sprawdzać przed zakupem.
Niech w końcu zacznie grać na miarę oczekiwań.