Enzo: Mamy nadzieję, że w tym sezonie zdobędziemy dwa trofea
Dodano: 14.02.2024 20:36 / Ostatnia aktualizacja: 14.02.2024 20:36Enzo Fernández odważnie zapowiedział, że celem Chelsea na ten sezon jest zdobycie dwóch trofeów. Środkowy pomocnik zauważył, że cała drużyna prezentuje się coraz lepiej, a ciężka praca wykonywana na treningach zaczyna przynosić efekty.
W ostatnim meczu ligowym Chelsea po trudnym spotkaniu pokonała Crystal Palace 3:1. The Blues wykazali się wolą walki, a dwie bramki strzelili w doliczonym czasie gry. Autorem jednej z nich był Enzo.
– Zobaczyłem, że Cole ruszył do przodu, a przed nami było dużo wolnego miejsca więc zdecydowałem, że pobiegnę za nim. To była niesamowita asysta Cole'a, świetnie podał między liniami, a ja potrzebowałem chwili, żeby mieć pewność, że oddam perfekcyjne uderzenie – przyznał Enzo Fernández.
– Staram się robić wszystko, co w moje mocy, żeby pomagać chłopakom i klubowi. Na szczęście zacząłem strzelać bramki, z czego się bardzo cieszę i chcę to kontynuować. Na każdym treningu daję z siebie wszystko i każdego dnia staram się być lepszy. Wszystko układa się w całości, co bardzo mnie cieszy.
Mecz z Crystal Palace z pewnością nie był łatwy dla The Blues. Po bardzo trudnej pierwszej połowie, Conor Gallagher doprowadził do wyrównania chwilę po rozpoczęciu drugiej części gry. W doliczonym czasie Anglik, który w całym meczu pokonał ponad 13 kilometrów, strzelił drugą bramkę. W przerwie Mauricio Pochettino dokonał kilku zmian taktycznych.
– W pierwszej połowie nie czułem się do końca komfortowo. Aston Villa grała bardzo spójnie, grali na pięciu obrońców i czterech pomocników. Sprawiało nam to duże trudności. Myślę, że w drugiej połowie naprawiliśmy kilka błędów i znaleźliśmy przestrzenie, których brakowało nam w pierwszej połowie. Na szczęście wygraliśmy, z czego byłem bardzo zadowolony.
We wtorek piłkarze Chelsea mieli dzień odpoczynku, a dzisiaj wrócili do pracy w Cobham. The Blues przygotowują się teraz do sobotniego meczu z Manchesterem City. Następnie czeka ich pojedynek z Liverpoolem w finale Carabao Cup. Oba te mecz będą niezwykle wymagające, ale i ważne.
– Do końca sezonu jeszcze daleka droga. Każdego dnia ciężko pracujemy, wszyscy zawodnicy i sztab trenerski. Idziemy do przodu i dajemy z siebie wszystko. Jesteśmy na dobrej drodze i mam nadzieję, że w tym sezonie zdobędziemy dwa trofea. Chcemy to zrobić – dodał Argentyńczyk.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nikt przed sezonem nawet nie zakładał że będziemy mieli szansę na zgarnięcie jakiś pucharów w tym sezonie, teraz możemy zdobyć Carabao Cup i jesteśmy nadal w grze o FA Cup jeśli chociaż jeden z nich uda się wygrać to będzie to "jakieś" osiągnięcie
Oczywiście szansa na 2 jest .
Na dziś chyba największa ta z Live bo Puchar Anglii to jeszcze sporo meczy .
Idealne zakończenie sezonu to pozycja 7 w lidze i dwa puchary .
Ja liczę na 1 puchar i 9 miejsce w tabeli .
Enzo musi koło siebie mieć kogoś od czarnej roboty taka jest prawda .
Od początku sezonu piszę, że obok Enzo potrzebny jest topór w stylu Matića. Caicedo to nie ten profil zawodnika. Jeżeli chcemy grać w systemie 4-2-3-1 z Enzo jako jeden w double-pivot'cie to drugi DM musi być duży, silny i sprawny w defensywie, bo Enzo w defensywie jest bardzo słaby. Ogólnie cay rok, któru u nas spędził jest rozczarowaniem i niewiele poprawiają strzelone ostatnio bramki. W sobotę zobaczymy prawdę o nim na tle rozpędzonego City.
Generalnie mecz z Citkami to mecz prawdy. Jeżeli znowu przegramy gładko, tak jak z Live, oznaczać to będzie jedno - mamy drużynę na 10 miejsce w tabeli. Niestety.
KTBFFH
W gadce jesteś naprawdę dobry. To teraz jeszcze zacznij dobrze grać. A efekty tych treningów było widać szczególnie w meczu z Wolves.