Na łamach The Athletic możemy przeczytać, że Chelsea podjęła już decyzję odnośnie anulowania wypożyczenia Andreya Santosa. W styczniu Brazylijczyk wróci do zachodniego Londynu z Nottingham Forest.

Chelsea ma możliwość skrócenia wypożyczenia Andreya Santosa, jeśli do stycznia zawodnik nie rozegra określonej liczby meczów, oczywiście przy założeniu, że będzie zdrowy. Wydaje się, że tak właśnie będzie, gdyż młody pomocnik w zasadzie nie występuje w drużynie Steve'a Coopera.

Władze The Blues są tym faktem bardzo zaniepokojone i obawiają się o dalszy rozwój utalentowanego pomocnika, dlatego zimą zakończą wypożyczenie.

Pozyskaniem Andreya Santosa na zasadzie wypożyczenia zainteresowany jest Strasburg, który ściśle współpracuje z Chelsea. Londyńczycy musieliby jednak zrezygnować z któregoś z siedmiu wypożyczeń zagranicznych, by Brazylijczyk mógł przenieść się do Ligue 1.

Nottingham Forest nie został jeszcze powiadomiony o decyzji Chelsea, ale zdaje sobie sprawę, że anulowanie wypożyczenia Andreya Santosa może nastąpić. W takim przypadku klub z City Ground będzie musiał zapłacić karę.

Od początku sezonu Andrey Santos tylko raz rozegrał pełne 90 minut, co miało miejsce w meczu Carabao Cup z Burnley. W Premier League pomocnik zagrał tylko raz, wchodząc na boisko z ławki rezerwowych. Od 5. listopada pomocnik nie znajduje się nawet w gronie rezerwowych.

Źródło: The Athletic