Jak poinformował Gareth Southgate podczas ogłaszania powołań na najbliższe mecze reprezentacji Anglii przeciwko Malcie i Macedonii Północnej, Reece James znajdował się w jego planach, jednak piłkarz poprosił o brak powołania.

Kapitan The Blues wrócił niedawno po trzymiesięcznej przerwie i uznał, że lepiej będzie, jeśli nie wystąpi w najbliższych meczach reprezentacji Anglii.

– Chciałem powołać Reece'a Jamesa, ale uznał on, że nie jest w pełni gotowy. Rozumiem to, miał wiele problemów z kontuzjami, więc jest prawdopodobnie ostrożny pod tym względem. W zupełności go rozumiem. James ma wiele talentu, ale przed Euro 2024 zostało nam jeszcze tylko jedno zgrupowanie i on to wie.

– Reece powiedział mi podczas rozmowy, żebym nie myślał, że nie chce być powoływany tak po prostu. Odbyliśmy naprawdę długą rozmowę, podczas której wymieniliśmy się swoimi przemyśleniami. Jestem dla niego bardzo wyrozumiały. Można zobaczyć ile meczów opuścił w ostatnich latach z powodu kontuzji. Wszyscy chcemy mieć zdrowego Reece'a, który będzie mógł grać regularnie. Teraz zamiast treningów z reprezentacją, będzie mógł odpocząć przez kilka dni, a jego sprawność fizyczna jest naprawdę ważna. Nie zrozumcie mnie źle, chcielibyśmy go mieć w kadrze. Jestem całkowicie spokojny po odbytej z nim rozmowie.

W kadrze reprezentacji Anglii na najbliższe mecze nie znalazło się natomiast miejsce dla dwóch innych zawodników Chelsea, którzy w ostatnim czasie wykazują się dobrą formą – Cole'a Palmera oraz Raheema Sterlinga.

– Kogo pomijam a powinienem go powołać? Sterling nie był dostępny w marcu ani czerwcu, kiedy zespół rozpoczął dobrą passę. Wygraliśmy we Włoszech po raz pierwszy od 60 lat. Dwa występy w czerwcu były doskonałe. Utrzymujemy taką grupę przez większą część eliminacji i celowo nie dokonaliśmy wielu zmian. Uznaliśmy, że będzie to sprawiedliwe w stosunku do chłopaków, którzy byli w składzie. Powtarzam, że te występy były doskonałe. W drużynie panuje ogromna rywalizacja o miejsca.

– Nie ma wątpliwości, że Raheem prezentuje się dobrze w klubie. Od początku sezonu wygląda dobrze. Drzwi są w 100% otwarte, nie tylko dla Sterlinga, ale także dla innych piłkarzy. Nie mam co do tego wątpliwości. Nie musi nam udowadniać swojej jakości, bo odgrywał kluczową rolę w naszej podróży w ostatnich latach.

Źródło: Daily Mail