Fot. Chelsea FC

James: Bycie kapitanem Chelsea to moje marzenie

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 26.07.2023 11:41 / Ostatnia aktualizacja: 26.07.2023 11:41

Oprócz Mauricio Pochettino, na konferencji poprzedzającej mecz z Newcastle pojawił się również Reece James, który odpowiedział na pytania dziennikarzy.

 

Nie grałeś przez trzy miesiące. Jak się czujesz i jak z twoją kondycją?

 

– To było trudne. Miałem wiele kontuzji i zgadza się, nie grałem od trzech miesięcy. Staram się odnaleźć na nowo, a okres przedsezonowy uważam na razie za udany.

 

Choroba opóźniła twoją podróż do USA.

 

– Choroba jest już za mną, wróciłem do treningów na pełnych obrotach. Musiałem zostać w Cobham, ale teraz jestem z drużyną i czuję się dobrze.

 

Jesteś teraz jednym z bardziej doświadczonych piłkarzy w kadrze. Myślisz, że w tym sezonie będziesz pełnił inną rolę w zespole?

 

– Piłkarze, którzy wciąż tutaj są, mają wiele różnych ról. W drużynie mamy wielu młodych zawodników, więc ci z większym doświadczeniem muszą się wykazać i spróbować pokazać młodszym, co i jak należy robić.

 

Chelsea nie wyznaczyła jeszcze kapitana na nadchodzący sezon. Czy jest to rola, którą chciałbyś pełnić teraz lub w przyszłości?

 

– Oczywiście, jestem w Chelsea przez całe życie i zawsze o tym marzyłem. Mam nadzieję, że nadejdzie odpowiedni czas, by tak się stało.

 

Jak dużym wyzwaniem będzie ten sezon, biorąc pod uwagę ilość zmian w składzie?

 

– To będzie trudny sezon. Ostatni był najcięższym, jakiego doświadczyłem. Teraz zmierzamy we właściwym kierunku. Poprzednia kampania była bardzo trudna, ponieważ w klubie było bardzo dużo zmian, niektórzy piłkarze nie chcieli tu być ze względu na to, że nie grają. Teraz przed nami nowy rozdział, czysta kartka. Odkąd pojawił się nowy sztab, w klubie panuje inna energia i atmosfera. Widać to było w naszych ostatnich występach.

 

Czujesz, że wszystkie kontuzje już za tobą, czy nadal pracujesz nad tym, by się ich ustrzec?

 

– Nie mogę patrzeć w przyszłość. Nie wiem czy nie dostanę w przyszłości kontuzji. Staram się jednak jak tylko mogę, by być na boisku. Ciężko pracuję ze sztabem medycznym i fizjoterapeutami, aby być pewnym, że jestem gotowy na każdy mecz.

 

Czy musiałeś coś zmienić?

 

– Wcześniej było zbyt wiele zmian. W tym sezonie nie gramy w europejskich pucharach, są dodatkowe przerwy podczas meczów, więc myślę, że to pomoże mi w tym, abym grał jak najwięcej.

 

Nie tak dawno opublikowałeś wpis, w którym napisałeś, że czujesz jakbyś był na dnie. Czy mógłbyś powiedzieć o tym coś więcej?

 

– Jest to głównie związane z kontuzjami i poprzednim sezonem. Było bardzo ciężko. Miałem kontuzję kolana i nie mogłem robić tego, co lubię. To odbiło się na mnie, było frustrujące.

 

Jakie uczucie towarzyszyło ci podczas pożegnań z piłkarzami, których znałeś od dawna?

 

– Nigdy nie jest łatwo żegnać się z kolegami, z którymi grało się przez dłuższy czas, ale to piłka nożna. Nic nie trwa wiecznie. Ścieżki każdego są inne i kiedy nadchodzi czas, wybierasz inną drogę.

 

Jak radziłeś sobie z tym, że nie możesz grać?

 

– Nie robiłem nic nadzwyczajnego. Skupiałem się na rehabilitacji, próbując wrócić do pełnej sprawności. Starałem się wspierać drużynę tam, gdzie mogłem.

 

Czy możesz wyjaśnić jak i dlaczego zmieniła się energia w klubie?

 

– W zeszłym sezonie mieliśmy wiele złych wyników, które mogły mieć na to wpływ. To nie jest najlepszy czas, aby się cieszyć. W tym sezonie mamy w drużynie wiele nowych twarzy, nowy sztab szkoleniowy. To miało duży wpływ na wszystkich zawodników, wszyscy są podekscytowani.

 

Macie wielu nowych piłkarzy. Jak myslisz, co możecie osiągnąć?

 

– Jest za wcześnie, aby powiedzieć, co możemy razem osiągnąć. Jesteśmy w Chelsea, jesteśmy ambitni i nie przyjmujemy nic innego oprócz zwycięstwa. Nie widzę powodu, dla którego wygrywanie w tym sezonie nie byłoby możliwe. Mamy dobrych piłkarzy i będziemy coraz silniejsi, jeśli dobrze się poznamy i będziemy grać tak, jak chce trener.

 

Do klubu przyszły dobre osobowości?

 

– Wielu z nich jest młodych i wciąż odnajdują się w zawodowym futbolu, jednak zdecydowanie wydaja się być odpowiednimi ludźmi.

 

Jakie cechy są potrzebne, by być liderem? Czy ty mógłbyś nim być w tym sezonie?

 

– Każdy ma swój sposób na bycie liderem. Niektórzy dużo mówią, inni pokazują to przez swoje działania. Ja mogę robić jedno i drugie. Staram sie pomagać mojej drużynie jak tylko mogę i na pewno będę jednym z tych, którzy chętnie pomagają.

 

Co wiesz o Atlancie? Czy słyszałeś coś o tamtejszych fanach?

 

– Szczerze mówiąc, nie wiem zbyt wiele. Wiem, że fani Chelsea są w całej Ameryce. Gdziekolwiek pójdę, mogę spotkać wielu kibiców. Energia wydaje się niesamowita, a wsparcie jest świetne.

Źródło: football london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Pan Magiczny
komentarzy: 656
29.07.2023 10:00

Jeżeli tylko zdrowie mu pozwoli, to jak najbardziej widzę go w niedalekiej przyszłości z opaską i to na długie lata.

blue1
komentarzy: 854
27.07.2023 04:28

Moje największe marzenie jest takie, żeby omijały go kontuzje, bo niczego więcej mu nie potrzeba, aby stać się piłkarzem kompletnym i legendą Chelsea.

FanTheBlues
komentarzy: 3097
26.07.2023 23:53

Jeden normalny z naszej młodzieży.Nie skurvvił się jak Mejson parówka

thesabr3
komentarzy: 2075
26.07.2023 22:25

Pewnie Thiago będzie kapitanem, a Reece zastępca

mpetc
komentarzy: 46
26.07.2023 20:33

widzę go jako kapitana a jakby nie był do dyspozycji to Thiago a jak nie Thiago to ktoś z trójki Kepa/ Chilwell/ Nkunku

Pap
komentarzy: 25
26.07.2023 16:22

Powinien dostać opaskę, należy mu się najbardziej

Picior
komentarzy: 890
26.07.2023 14:45

Reece, albo Thiago kapitanem innej opcji nie widzę

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close