Nicolas Jackson bardzo dobrze radzi sobie podczas obozu przygotowawczego w Stanach Zjednoczonych. W dwóch meczach towarzyskich młody napastnik strzelił bramkę i zanotował trzy asysty.

W nocy z soboty na niedzielę Chelsea pokonała Brighton 4:3, a z bardzo dobrej strony zaprezentował się Nicolas Jackson. 22-latek pojawił się na placu gry po godzinie gry i przez około pół godziny zdołał strzelić bramkę oraz asystować przy dwóch trafieniach kolegów.

– Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż wygraliśmy, co jest najważniejsze. Jestem zadowolony ze wszystkich chłopaków – przyznał w pomeczowym wywiadzie Nicolas Jackson.

W dwóch meczach towarzyskich rozegranych w Stanach Zjednoczonych reprezentant Senegalu strzelił bramkę oraz zanotował trzy asysty. Zdaje się, że gra w nowej drużynie sprawia mu dużo radości.

– Oczywiście, chciałbym podtrzymać tę formę i się nie zatrzymywać, ale to dopiero początek. Chcemy robić niesamowite rzeczy, jesteśmy dopiero na początku drogi i zobaczymy, jak się wszystko ułoży.

– Lubię grać z kolegami. Uczę się, jak wbiegać w wolną przestrzeń, wiem, w czym jestem dobry, a w czym muszę dążyć do perfekcji.

– Mauricio Pochettino to fantastyczny trener. Obserwuję go od kilku lat i widzę, że jest naprawdę wielkim specjalistą. Jest jednym z najlepszych trenerów na świecie więc bardzo się cieszę, że mogę z nim pracować i mam nadzieję, że wspólnie osiągniemy niesamowite rzeczy.

– Strzelenie pierwszej bramki w barwach Chelsea dało mi dużo radości. Rozmawiałem ze swoimi kolegami i mówiłem im o tym. Chcemy złapać odpowiedni rytm i dzisiaj to pokazaliśmy więc bardzo się z tego cieszę.

– Pochettino ma niesamowitą wizję. Zawodnicy, którzy trafili do Chelsea, grali w innych systemach, byli przyzwyczajeni do innego stylu, ale wszyscy bardzo dobrze odnajdujemy się w nowej taktyce. Jestem bardzo zadowolony z naszego ustawienia i ze wszystkiego, co robi trener więc jestem bardzo szczęśliwy – dodał 22-latek.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: YouTube/@chelseafc