W ostatnich dniach Manuel Ugarte był o krok od transferu do Chelsea, ale w ostatniej chwili do gry wkroczyło PSG, które zaoferowało pomocnikowi lukratywny kontrakt. The Blues postanowili wycofać się z rywalizacji o Urugwajczyka, ale nie wszystko w tej sprawie jest jasne.

W niedzielę wieczorem PSG przygotowało list, który planowało wysłać do Sportingu. W liście Francuzi wyrażali zaniepokojenie, że Chelsea ustaliła transfer Manuela Ugarte, który miał być zależny od wykupu przez The Blues akcji w portugalskim klubie.

Francuski klub wyrażał obawy, że Sporting naciska, by Ugarte dołączył do Chelsea. W liście wyrażano obawy, że proces negocjacji z Chelsea był nieuczciwy i że posiadanie udziałów w dwóch klubach grających w europejskich pucharach jest bezprawne. W dalszej części listu PSG wyraziło gotowość podjęcia wszelkich niezbędnych kroków prawnych i zażądało od Sportingu jasnego wytłumaczenia inwestycji w klub ze strony Chelsea czy jakiegokolwiek innego klubu z Premier League.

Artykuł "L’Équipe" w tej sprawie ukazał się o 22.13, a niedługo później Chelsea poinformowała dziennikarzy że wycofuje się z walki o Ugarte. Chelsea odrzuciła sugestie „L’Équipe” i zapewniła, że wycofuje się, ponieważ PSG zaoferowało więcej, niż wartość rynkowa.

Wycofanie się Chelsea z walki o Ugarte poskutkowało tym że PSG ostatecznie nie wysłało przygotowanego listu. W poniedziałek Chelsea zapytana o zainteresowanie udziałami w Sportingu odpowiedziała że prowadzi rozmowy z wieloma klubami ws. potencjalnej inwestycji.

Źródła bliskie negocjacjom zapewniają, że Chelsea nie proponowała wykupu akcji Sportingu w ramach transferu Manuela Ugarte. Oba kluby były gotowe aktywować klauzulę odstępnego, a o kierunku miał zdecydować zawodnik.

Źródło: The Athletic