Chelsea wciąż jest w grze o Moisésa Caicedo i będzie chciała pozyskać go, nawet jeśli sfinalizuje transfer Manuela Ugarte. Pomocnik Brighton jest otwarty na oferty i powoli przygotowuje się do zmiany klubu.

Jeśli wierzyć doniesieniom mediów z ostatnich godzin, transfer Manuela Ugarte do Chelsea jest na ostatniej prostej. Urugwajczyk wybrał ofertę The Blues, a do uzgodnienia zostało coraz mniej szczegółów.

Chelsea nie zamierza jednak na tym poprzestać i planuje pozyskanie kolejnego pomocnika. Klub ze Stamford Bridge pragnie podpisać kontrakt z Moisésem Caicedo. Ekwadorczyk jest otwarty na oferty i poważnie myśli o odejściu z Brighton w trakcie letniego okna transferowego.

W styczniu Moisés Caicedo wydał oświadczenie, w którym prosił władze Brighton o zgodę na odejście, gdyż jak wskazał, pojawiła się przed nim "wspaniała możliwość". Nie było to związane z żadną konkretną sytuacją. Wiadomo natomiast, że o pomocnika zabiegały Arsenal i Chelsea, których oferty zostały odrzucone.

Chelsea starała się o Moisésa Caicedo już przed mistrzostwami świata. To podczas mundialu młody pomocnik zaprezentował się ze znakomitej strony, dzięki czemu jego rozpoznawalność i wartość znacznie wzrosły. Arsenal usilnie zabiegał o 21-latka w styczniu, ale po złożeniu dwóch ofert, które zostały odrzucone, wycofał się. Kanonierzy uszanowali stanowisko Brighton, które poinformowało, że nie ma szans na transfer w styczniu.

Podobnie było w przypadku Chelsea. The Blues także starali się o Caicedo, ale w pewnym momencie uznali, że zasadne będzie odłożenie rozmów do lata. Teraz The Blues są bardzo blisko pozyskania Manuela Ugarte, ale w kwestii Moisésa Caicedo nic to nie zmienia i Ekwadorczyk w dalszym ciągu zajmuje wysokie miejsce na ich liście życzeń.

Źródło: CBS Sports