Boehly: Konsekwentnie realizujemy długofalowy projekt
Dodano: 04.05.2023 18:25 / Ostatnia aktualizacja: 04.05.2023 18:27Mijający sezon jest najgorszym sezonem w wykonaniu Chelsea od wielu lat. Prowadzeni przez nowych właścicieli The Blues prezentują fatalną dyspozycję, mimo poczynionych ogromnych inwestycji.
Podczas konferencji Milken Institute Global, która odbyła się w środę, Todd Boehly przyznał, że ostatnie miesiące wiele go nauczyły. Amerykanin zapewnił, że nadal skupia się na rozwoju długofalowego projektu, a ostatnie niepowodzenia nie zniechęciły go.
– Piłka nożna to globalny sport, a w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, nie mamy tu związków zawodowych więc w każdym kraju na świecie istnieje rynek dla najlepszych piłkarzy – stwierdził Todd Boehly. Każdy z rynków jest inny. Mamy rynek portugalski, francuski, angielski i mamy możliwość, by na każdy z tych rynków wejść.
– Później musisz oczywiście zbudować zespół, a twój trener jest dyrygentem zespołu. Myślę, że dużo nauczyliśmy się o różnorodności rynków i globalnym aspekcie tego wszystkiego.
– Kibice są wymagający. Chcą wygrywać. Rozumiemy to, bo też chcemy zwycięstw. Naszym zadaniem jest jednak budowa długoterminowego projektu i jesteśmy w to zaangażowani. Bardzo wierzymy, że uda nam się to rozgryźć.
– Mamy najlepszą ligę na świecie. Myślę, że funkcjonujemy w najlepszym mieście na świcie, mamy niewiarygodną lokalizację – dodał Amerykanin.
- Źródło: "The Telegraph"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Według mnie to po przejęciu przez Tooda CFC nie było żadnego pomysłu na transfery. Kupowali drogich pilkarzy medialnych a GP musiał na nich znaleźli pomysł. Probowano zrobić po amerykańsku drużynę gwiazd. Niestety pomysł w Premier Ligue nie wypalił uważam że dobrze z punktu sportowego ponieważ najbogatsi zawsze zdobywaliby główne trofea. Trzeba tylko mieć nadzieję że właściciele będą się uczyć na bledach
Czytaj ze zrozumieniem. Przecież napisałem wyraźnie, że zrobił błąd zwalniając i Tuchela i Pottera, bo potrzebujemy stabilizacji na ławce trenerskiej. Zarzut, który można było postawić też Romkowi.
Co do kupowania zawodników typu Mudryk czy Madueke, wcale nie powinnismy Todda za to krytykować. Jak pozbędziemy się Ziyecha, Odoia, mam nadzieję Pulisicia, to kadra będzie ok. Podobnie z pozostałymi pozycjami. Z przodu, to moim zdaniem potrzebujemy tylko śn, bo Lukaku na bank nie będzie chciał grać w Chelsea. Jeszcze będzie atmosferę psuł.
Który klub włoski był rzekomo zainteresowany Lukaku? Który klub włoski zapłacił chociaż 80 mln za napastnika (poza Juve)? Żaden. Rozumiem, że mieliśmy po prostu jakieś 40 baniek wyrzucić w błoto?
Co do obrońców, to nie ma sensu powoływać się na przykłady van Dijka czy Diasa. W tamtym sezonie nie było śo, na których można by rozbić bank i być pewnym klasy tych 2 zawodników. Moim zdaniem transfery Badiashille i Fofany są super. Dojdzie Colwill i można pomyśleć np. o Inacio i mamy środek obrony skompletowany na lata.
Dalej nie rozumiesz do czego ja zmierzam. Ja nie twierdze, ze kupowanie tych zawodników było błędem, bo chłopaki w większość jeszcze maja czas żeby odpalić (albo i nie).
Błędem było płacenie za nich takich kwot, bo można było transfery tych zawodników przygotować wcześniej i zapłacić mniejsze kwoty (głównie SO latem i zimowe transfery, które były tzw. panic buy). I te błędy lecą na konto Todda i ludzi których wyznaczył do przeprowadzania transferów.
Wydaliśmy 600mln, a zobacz o ilu pozycjach się mówi ze potrzebujemy jeszcze mocnych wzmocnień.
I za co mamy je kupić skoro już jesteśmy na minusie w FFP, a brak LM w przyszłym sezonie tylko go powiększy? Mamy sporo zawodników na sprzedaż tylko kto ich teraz kupi skoro oni nie graja i są bez formy? I za jakie pieniądze skoro powszechnie wiadomo ze potrzebujemy pilnie sprzedawać? Było panic buy to teraz będzie panic sell i może jakieś grosze uda sie wycisnąć za tych zawodników..
Co do Lukaku to chyba nikt nie miał prawa liczyć za niego 80 baniek, tyle to on był może wart gdy go kupowaliśmy. Sorry ale to ze my zrobiliśmy z siebie frajera kupując go za taka kase to nie znaczy ze mamy oczekiwać drugiego frajera który odkupi go od nas za podobna kase. JJeśli rok temu ktoś by dał nam za niego 50 baniek to powinnismy puszczać go z pocałowaniem ręki. Dziś to pewnie dostaniemy za niego 20-30mln. Strata pewnie za duża wiec nie zdziwię się jeśli koniec końców zostaniemy z nim i pochettino będzie musiał próbować go odbudować.
Co do SO to był De Ligt który dla Tuchela był pierwszym wyborem i który w wieku 23 lat ma zagrane ponad 200 meczy w seniorskiej piłce. Innym dobrym wyborem był Skinnar, którego tez chcieliśmy.
Co do naszych to czas pokaże co są warci, jak do tej pory miewali lepsze mecze i troche gorsze. Problem w tym, ze tak jak każdy nasz SO potrzebują mieć obok siebie Thiago Silve czy tam KK żeby grać dobrze. Fajnie jakby pod koniec sezonu dostali pare meczy w których mogą zagrac razem w duecie.
Chibs Kiedy werner zaliczył 30 bramek ???? w innym uniwersum chyba żyjemy, a odszedł przez lukaku mówił o tym wprost w wywiadzie
Czytanie ze zrozumieniem? Nigdzie nie napisałem ze zaliczył 30 bramek… Napisałem bramek+asyst. W pierwszym swoim sezonie tyle miał we wszystkich rozgrywkach.
Mówił, ze odszedł bo czuł się niesprawiedliwie traktowany, bo dostawał za mało minut. I w sumie miał racje bo Tuchel często stawiał na Lukaku, który jedyne do robił bo suwal się po boisku i machał łapami, poza tym nie dawał zadnych argumentów by na niego stawiać.
Chociaż stawiam ze w tamtym okresie poszedł przykaz z góry ze Lukaku ma dostawać szanse, a Tuchel ma spróbować by Belg zaczął grać dobrze, bo nie chcieli zeby kasa jaka na niego poszła była wyrzucona w błoto. Analogicznie jak z Kepa i Lampardem chwile wcześniej.
Werner w żadnym sezonie w Chelsea nie miał 30 bramek + asyst. Wystarczy sprawdzić statystyki
Jak tadek wydawal kase to byli wszyscy szczesliwi. A po fakcie każdy jest mądry. I lepiej by zrobił . transfery byly potrzebne. Szczegolnie obrońców super zakupem okazali sie badia i fofana. Kk tez jest ok. Gorzej w ataku się dzieje ale jakosc tam jest tylko trzeba ich poukladac . do wykopu z klubu zasluguja. Menda. Czaloba.cucu. kova. Zakaria. Cheek. Zyiech. Puli. Havertz. Auba.do przemyslenie sterling i mount. Madueke wypozyczyc.
Właściciele nie wykazali się w pierwszym roku . Chcieli zrobić wszystko na raz .
Powinni wyznaczyć kogoś od transferów i tak się nie mieszać .
Nakupili dużo właszcza że taktyka była taka że jak jakiś klub był kimś zainteresowany to z automatu nasi go chcieli.
Potem nikt nie dopilnował sprzedaży jak np Hakim zimą - to była parodia .
Teraz trzeba odchudzić kadrę i to sporo i dodatkowo ogarnąć nasz personel medyczny .
Dać kontrakty Kante i Mountowi .
Teraz zarząd niech pokaże klasę i przygotuje skład dla nowego trenera , mam wiarę że teraz zakupią kogoś super odpowiedniego do składu za małe pieniądze lub nawet za darmo .
Jest kilka ciekawych nazwisk które po pozbyciu młodzieży mogły by wiele wnieść .
Mamy na liście Skiniar do obrony , Tielemans , Gundogan do pomocy , do ataku Zaha lub Mane może za grosze .
Więc czas pokazać przemyślane ruchy .
@picior Wydać pieniądze to nie sztuka, wydać je z głową już tak. Boehly swoim szastaniem kasą doprowadził do przepełnionej kadry, która nie jest drużyna, tutaj nikt nie czuje odpowiedzialności za wyniki (bo niby czemu skoro jest 40 innych graczy).
I tych 600mln nie wydał ze swojej prywatnej kieszeni tylko z konsorcjum, które swoją drogą podobno "zadłużyło" się po te pieniądze w JP Morgan.
Idąc dalej czy można było wydać lepiej te pieniądze? Oczywiście, jeśli tylko Todd nie bawiłby się w gościa od transferów w swoim pierwszym podejściu do europejskich piłki. Z tych 600mln co wydał to przecież prawie wszystko jest nietrafione albo przepłacone:
W. Fofana - 4ty wybór z listy na SO (po tym jak nie udało się z De Ligtem, Kounde i bodajże Skinnarem/Gvardiolem). 80mln za gościa, który rozegrał jeden pełny (nienajlepszy swoją drogą) w PL, a w dwóch kolejnych razem nie uzbierał nawet 10 meczy..
Cucurella - 65mln euro za gościa, który w obronie jest tak samo beznadziejny jak Alonso, którego zastąpił, ale za to w ofensywie jest z 3x mniej skuteczny. No deal życia, zwłaszcza że City wyceniło go na max 30-40mln i tyle chciało dać. Todd przepłacił drugie tyle.
Koulibaly - 40mln za gościa, który najlepsze lata gry ma za sobą, w dodatku nigdy nie grał w PL i były obawy jak szybko zaadoptuje się do tempa gry tutaj (słuszne jak się potem okazało).
Sterling - na papierze transfer wyglądał dobrze, w rzeczywistości nie pykło, ale jest szansa, że coś z tego jeszcze bedzie.
Auba - XD - najlepszy komentarz do tego transferu.
Felix - duże pieniądze jak za wypożyczenie, które nie zawiera opcji wykupu, zwłaszcza za zawodnika, którego w Atletico zbytnio nie chcą i nic wielkiego nie pokazał.
Mudryk, Enzo - obaj mocno przepłaceni. Tak naprawdę obaj mieli dobre pół sezonu w nie najmocniejszej lidze i jeden dobre występy na MŚ, drugi w LM. No ale jeszcze mają czas by się spłacić
Badia, Madueke - też sporo jak za gości, który nie byli jakimiś wyróżniającymi się postaciami w swoich słabszych ligach i nie mają doświadczenia w PL, ogólnie mają mało doświadczenia. Tyle, że tak jak wyżej te transfery to inwestycje w przyszłość i maja szanse się jeszcze spłacić.
W kwestii sprzedaży też nie lepiej, bo też popełniał błędy:
Lukaku - co nam dało jego wypożyczenie? Gość wraca do nas z jeszcze słabszą formą niż wychodził, rok starszy i mniejszą wartością rynkową. Było rok temu szukać kogoś kto go kupi i brać to co dają, bo teraz albo trzeba go ożywić, albo dostaniemy z 2 razy mniej o ile ktoś go w ogóle zechce.
Werner - Czemu akurat on sprzedany a nie Pulisic, Ziyech? Mimo tych swoich wszystkich pudeł i tak wnosił dużo więcej do zespołu niż choćby wymieniona dwójka. Niby miał jakieś problemy z Tuchelem, ale moim zdaniem za szybko skreślony, zwłaszcza, że amerykanie zaraz po tym zwolnili Tuchela i podobno nie była to decyzja z dnia na dzień.
Podsumowując chłop wydał bezmyślnie nie swoje pieniądze, w wielu przypadkach przepłacił i swoim bezmyślnym ściąganiem zawodników na potęgę doprowadził do przepełnienia kadry czym zdestabilizował drużynę. Zestawiając to z innymi zarzutami w jego kierunku, które można przeczytać tutaj to narzekanie na niego jest jak bardziej słuszne, bo to on jest główną przyczyną, dla której ten sezon wygląda jak wygląda.
Szczerze to nie widziałem długo głupszego komentarza. Po pierwsze, większość transferów z lata, to są w dużej mierze wybory Tuchela (którego osobiście broniłem i nie chciałem jego zwolnienia). Taki Auba opowiadał, w jakim był szoku po zwolnieniu Tomka, który go osobiście namawiał do transferu. Po drugie napisałeś, że Badiashille miał mało doświadczenia, jak przychodził do nas, a systematycznie grał od 2019 r. w Monaco, czyli w Ligue1, która produkuje świetnych obrońców. Rozumiem, że skoro 3 innych zawodników odmówiło gry dla nas, to wybór Fofany był bez sensu? Lepiej było czekać i nikogo nie sprowadzać? Ile meczów zagraliśmy w sezonie, że w ogóle nie mieliśmy kogo wystawić w defensywie i ledwo kompletowaliśmy skład? Po trzecie, życie to nie fifa. Serio myślisz, że nie chcieliśmy sprzedać Lukaku? Oczywiście, że chcieliśmy, tylko srogo za niego przepłacił jeszcze Romek. Większość klubów na świecie nie jest stać, żeby zapłacić 80/110 milionów za jednego zawodnika. Oni po tyle sprzedają młodych perspektywicznych piłkarzy. Po czwarte, czepiasz się, że nie sprzedaliśmy Pulisicia czy Ziyecha. A było na nich latem jakiekolwiek zainteresowanie (pomijając prasę ogórkową). Słyszałeś, żeby jakiś poważny klub chciał któregoś z tych 2 kupić i żeby o tym napisał jakiś poważny dziennikarz? Zimą ok, PSG chciało wypożyczyć (sic!) Ziyecha, ale o to, że ktoś dał dupy z wysłaniem dokumentów, nie można winić właściciela. Właściciel nie jest od papierkowej roboty. Po piąte, Werner może i się starał, ale nie zapewniał bramek. Zawodnik sam chciał odejść, żeby się załapać na mundial i nic mu z tego nie wyszło. Po szóste Mudryka, Madueke czy Enzo nie da się na razie ocenić w żaden sensowny sposób. Sporo za nich zapłaciliśmy, ale taka jest dzisiejsza piłka.
Zgadzam się co do KK, ale jego też podobno bardzo chciał Tomek. Napisał o tym nawet diMarzio. Zdecydowanie za stary grajek, żeby tyle za niego zapłacić. Co do Kukurydzy, po części zgadzam się. Nie lubię go, chciałbym go sprzedać, ale będzie bardzo trudno. Przed sezonem chciałem, żeby zmiennikiem został Maatsen. Okazało się, że Ian jest bardzo perspektywicznym grajkiem i super sprawdził się w Championship.
O co można mieć pretensje do właścicieli. Największe o zwolnienie wielu działaczy, typu fizjoterapeuci. Nie można robić takich ruchów na żywym organizmie. Takie zmiany robi się stopniowo. Nie obwiniam o zwolnienie np. Mariny, bo też w poważnej prasie czytałem, że taki był w ogóle warunek kupna klubu. Chcieli się pozbyć ludzi związanych z Romkiem. Drugie, o zwolnienie najpierw Tuchela, a potem Pottera. Graham irytował mnie pod koniec wybitnie, ale jak kurdę mówisz o projekcie długofalowym, to budujesz projekt długofalowy, a nie mięknie ci faja bo kilku miesiącach. Powinien dostać więcej czasu, choć wcale nie mam pewności, że by sobie poradził.
Co zrobili dobrze - system motywacyjny plus wynagrodzenie uzależnione od wyników. To na 100% zaowocuje w przyszłości. I jeśli ktokolwiek uważa, że patologia, jaką stworzył Romek (przepłacanie grajków i dawanie ich na wypożyczenia), to totalnie nie zna się na robieniu biznesu.
@redtrid w punkt, warto dodać że Fofana bardzo dobry grajek lepszy od Kounde akurat ten transfer Tuchelowi wyszedł a badiashile to taki sam poziom co Gvardiol a tańszy. Obrone mamy bardzo dobra o czym świadczy ze jestesmy 3 w PL pod względem najmniej straconych goli na równi z arsenalem gdzie oni są 2 w tabeli a my 12.
Akurat o Twoim poście można powiedzieć, że jest głupi, bo nie podałeś żadnych sensownych argumentów na poparcie swoich tez. Już w drugim zdaniu sobie przeczysz i pokazujesz, że jednak Boehly popełnił błąd, bo jak inaczej nazwać fakt, że zrobił okienko pod trenera, którego zwolnił parę dni po jego zakończeniu. Inna sprawa, że po jego zwolnieniu pojawiało się sporo informacji, że sporo tych transferów to nie były pomysły Tuchela (nie wszystkie).
Ok, co da Badiashilla częściowo racja, kwota może nie tak wysoka biorąc pod uwagę zimowe okienko, chociaż top obrońca L1 to nie był.
Co do Fofany to głównie chodziło mi o nieudolność Todda na rynku, bo potrzebowaliśmy pilnie ŚO, a tymczasem każdy na rynku go ośmieszał i po kolei tracił cele transferowe. O ile De Ligta straciliśmy przez czysto sportowe względy to wyścig o Kounde straciliśmy przez opierzałość i brak doświadczenia Todda na rynku transferowym.
Jego błędy skutkowały tym, że każdy wiedział, że pilnie potrzebujemy ŚO i można rzucać nam zawyżone kwoty jak np. 80mln za ŚÓ. który w pierwszy sezon w PL miał dość średni, a w dwóch kolejnych razem nie zagrał nawet 10 meczy. Sorry ale fakty są takie, że za Mariny takie coś by się w życiu nie stało i nawet jeśli kupilibyśmy Fofana to na pewno nie za takie pieniądze. Za 80mln LFC miało Van Dijka, a City Diasa, którzy z miejsca byli ostoją defensywy.
W kwestii Lukaku jest za mało informacji i można sobie gdybać czy nikt go nie chciał, bo za dużo chcieliśmy czy serio nie było chętnych. Fakty są takie, że puściliśmy go na wypożyczenie, które nam nic nie dało, a nawet zaszkodziło, więc kolejna błędna decyzja na koncie Todda.
Akurat było sporo informacji o zainteresowani włoskich klubów i te informacje nie były podawane tylko przez ogórkową prasę. Ile w tym prawdy to ciężko powiedzieć, ale prawda jest taka, że teraz będzie ich dużo ciężej sprzedać, bo każdy wie, że mamy przepełniona kadrę, problemy z FFP i pilnie musimy pozbywać się zawodników.
Co do Wernera to częściowo racja, Niemiec chciał sam odejść ze względu na problemy z Tuchelem. Podobno zwolnienie Tuchela było planowane dużo wcześniej, bo był nie na rękę nowemu zarządowi. W takiej sytuacji pozbywanie się Wernera może nie było konieczne? Co do Wernera może bramek nie zapewniał jak klasowa "9", ale też większość czasu nie grał jako 9tka. A jego liczby wcale nie były takie złe. W pierwszym sezonie gdzie grał sporo zaliczył ponad 30 bramek+asyst w wszystkich rozgrywkach, dodatkowo sporo karnych wywalczonych. Od czasu Hazarda żaden inny zawodnik nie zbliżył się do tego wyniku. Moim zdaniem zbyt szybko go skreśliliśmy, zwłaszcza mając na uwadze zwolnienie Tuchela.
Co do szóstego racja, nie da się ocenić ich teraz, chłopaki jeszcze maja czas żeby odpalić. Ale nie ma co ukrywać faktu, że były to typowe panic buy w jakimś stopniu przepłacone.
Co do reszty racja.
"I jeśli ktokolwiek uważa, że patologia, jaką stworzył Romek (przepłacanie grajków i dawanie ich na wypożyczenia),"
Aktualnie Todd zamierza ku temu samemu. Myślisz, że gdzie zmieścimy tych wszystkich młodych grajków, których nakupowaliśmy? Wypożyczenia ewentualnie drugi klub jeśli taki będziemy mieć (co może być całkiem sensowne).
Na plus fakt, że starają się uzależniać wynagrodzenia od wyników
Todd może i przepłacił za niektórych zawodników, lecz taka jest obecna piłka, nie tylko my to zrobiliśmy np za Mudryk Arsenal chciał dać podobną kwotę. Todd wprowadził porządki w tygodniówkach i dodał bonus za lm co jest świetną zmianą, skończą się nieustanne wypożyczenia bo ktoś dostał za dużą tygodniówkę i nie chce odejść bo nikt nie chce mu zaproponować porównywalnej wypłaty. Zobaczymy jak chętnie co niekotrzy opuszczą teraz klub z zza dużą tygodniówką. Mamy obiecujący skład na przyszłość, duże czystki, parę wzmocnień, dobry menadżer i czekać tylko na przyszły sezon. Ten sezon naprawdę był trudny pod paroma względami, zmiany w klubie, plaga kontuzji, mistrzostwa świata. Osobiście nie mam zastrzeżeń do Todda i mam nadzieję, że przyjdzie Potchetinio. Nie odrazu Rzym zbudowano :)
Trochę nie do końca prawda z tym Mudrykiem , bo początkowo Arsenal wycenił go na 40mln i tyle dawał. Dopiero gdy my włączyliśmy się do gry to Arsenal podbił do 55-62mln (według różnych źródeł) + około 10mln w bonusie. My to przebiliśmy o około 30mln, nie taka mała różnica.
Z kwotami też się nie zgadzam, Trossard kosztował 24mln a zobacz co robi w Arsenalu. Zichenko 35 i mimo, że nie jest super grajkiem to dupą wciąga naszego cucurelle, który kosztował prawie 2x więcej. To samo Estupinian, który kosztował 20mln. City za Akanjiego dało 18mln i weź go zestaw z naszym KK, który jest starszy i kosztował 40mln.
A to tylko kilka przykładów z naszej ligi, w porównaniu do innych lig gdzie się mniej płaci za zawodników wyglądałoby to jeszcze gorzej.
Ja się zastanawiam jak wyglądałby KK czy Cucurella przy dłuższej współpracy z Tuchelem
@Chibs, daliśmy za niego 70 mln więc skoro piszesz, że Arsenal chciał dać 62 i 10 w bonusach to sam sobie odpowiedziałeś.
Co do reszty to nie wiem co to ma do rzeczy, to są zawodnicy którymi nawet nie byliśmy zainteresowani, kupili tanio, odpalili, udało im się pierwszy raz od 10 lat. Takiego kukurydze chciał Guardiola kupić który sprzedał Zinchenko, nie jestem fanem kukurydzy bo do Chilwela nie ma podjazdu ale poprzedni sezon miał na tyle dobry, że jego cena wywindowała no i wpadliśmy, lecz to Tuchel raczej go chciał tak zakładam, transfery Bohely to raczej te zimowe.
@Chibs
Agent Mudryka mówił że Arsenal dawał dokładnie taką samą kwotę jak Chelsea, różnica polegała tylko na bonusach. Arsenal wymyślił sobie jakieś nierealne do osiągnięcia cele, a bonusy Chelsea były lepsze dlatego zaakceptowali ofertę Niebieskich.
Co do Trossarda, założę się że jakby on trafił do nas, a Mudryk do Arsenalu to ich liczby wyglądałyby na odwrót. U nas nic nie funkcjonuje dobrze, każdy zawodnik jest pod formą, nie strzelamy goli, więc nowy zawodnik liczb też nie zrobi. Trossard natomiast trafił do ekipy w świetnej formie, zdecydowanie łatwiej tam o dobre liczby. Jakby do nas trafił Belg to by było gadanie że ściągamy jakiegoś średniaka z Brighton.
My finalnie zapłacimy za niego 100mln, Arsenal ponoć tyle nie chciał dać (ewentualnie szukał ucieczki oferując nierealne bonusy) i dążył do zatrzymania się na kwocie 70mln. I tak zgadza się City chciało Cucurelle ale powiedziało pass przy bodajże 38mlnach. My wyrzuciliśmy za niego 65mln. Za Mariny takie coś byłoby nie do pomyślenia, Boehly swój brak umiejętności przeprowadzania transferów w europejskich piłce chciał nadrobić szastaniem gotówki.
Co do Trossarda to racja, ale to miał być przykład, że nie trzeba grubych milionów by ktoś grał w miarę dobrze. I takich przykładów znajdzie się więcej: Oodegard, Martinelli z Arsenalu, Alvarez z City czy Diaz z LFC
Ogólnie nie rozumiem narzekania na Todda jak wyjebał w swoim pierwszym okienku 600mln to każdy z nas się cieszył jak dzieciak, a teraz wielka nagonka że on niszczy Chelsea xd to zawodnicy pokroju Ziyecha czy Sterlinga niszczą ten Klub bo nie chcę im się biegać na boisku... przyjdą letnie porządki i nowy trener i to wszystko ruszy mówię wam a Todda jeszcze będziecie po stopach całować haha
I tak i nie...
Kasą sypnął, bardzo fajnie. Szkoda tylko, że te zakupy mało przemyślane plus kupno piłkarzy drugiego wyboru. Dużo zawodników nam jednak odmówiło.
Duży minus dla właścicieli za zepsucie atmosfery w klubie, poprzez zwalnianie sprawdzonych pracowników, w sumie wszystkich, którzy kojarzyli się z Romkiem.
Wtrącanie się w szatnię i wyjebanie Tuchela to już było zniszczenie morale.
Tym sposobem zawodnicy pomykają podczas meczu i mają wywalone na wynik.
Co z tego że wyłożył takie pieniądze skoro jednocześnie rozpieprzył wszystko. Wydać kasę każdy by potrafił ale zbudować coś z tego to już nie jest takie proste jak widać.
Rocznie według FFP właściciel może dokapitalizować klub na bodajże kilkadziesiąt milionów, także na ten moment wziął przyszłe przychody klubu, postawił i zakręcił ruletką. Dodać do tego chaotyczną wymianę kadry we wszystkich działach, w których Toddowi się uwidziało i mamy co mamy.
Ranek zaczynamy od przeczytania niezłych bzdur. Zrobiłeś mi dzień. Jest wiele przykładów tego, jak ludzie z kasą szastają ją na lewo i prawo aż do bankructwa. Wydawanie pieniędzy dla ich wydawania jest głupie. Zwłaszcza w futbolu. Przypominam, ze Zieyecha nie powinno tutaj być, ale pracownicy wielkiego kowboja nie dopełnili swoich obowiązków i dwukrotnie nie przesłali w ostatnim oknie transferowym dokumentów do PSG. Pełna profeska. Gówniana forma Stelrlinga i całej reszty jest pokłosiem totalnego burdelu w klubie, który został zapoczątkowany przez zwolnienie Tuchela i zatrudnienie trenera z ambicjami na poziomie środka tabeli. O lampardzie nawet nie wspominam, bo gdyby nie wspomniany Tuchel właśnie spadalibyśmy z ligii. To nie są błędy poczatkującego. To są wielbłądy, które kosztują nas zbyt wiele. I żadne miliardy, które wydał nam tego nie zrekompensują.
Tak się kończy traktowanie uznanego klubu piłkarskiego z najsilniejszej ligii świata jak korporacji google, gdzie wszystko można sprowadzić do danych, tabelek i jakiegoś mistycznego "procesu". Nie, nie będziemy całować Todda po stopach, ani nawet w dupę, ponieważ dotychczasowe jego działania nie napawają żadnym optymizmem.
Adamo . a kto to stelrling. Naucz się pisać tumanie.
typie, jeżeli w przyszłym sezonie ten twój słynny już "projekt" nie zacznie przynosić wymiernych efektów [ minimum pierwsza 4,] to kibice zrobią ci z dupy jesień średniowiecza. I nie ma w tym żadnej przesady.
Chyba że jego celem jest zniszczyć ten klub