Mason Mount, Jude Bellingham i Harry Kane stali się nowymi letnimi celami transferowymi Manchesteru United. Zawodnik Chelsea jest uważany za tańszą alternatywę dla pomocnika Borussii Dortmund.

Erik Ten Hag chce, by latem do jego drużyny trafił napastnik gwarantujący najwyższy poziom. W tym kontekście wymienia się Harry'ego Kane'a oraz Victora Osimhena. Pozyskanie Kane'a z pewnością nie będzie łatwe, jednak niewykluczone, że on sam uzna, że nadszedł czas na zmianę klubu.

Czerwone Diabły będą chciały pozyskać także środkowego pomocnika. Ich głównym celem jest Jude Bellingham, jednak jego wartość to co najmniej 100 milionów funtów. Wyraźnie tańszą opcją może być Mason Mount. Anglik od dłuższego czasu nie potrafi porozumieć się z Chelsea ws. nowej umowy. Zainteresowanie nim wyrażają także Liverpool i Juventus.

Chelsea nie wyklucza sprzedaży Masona Mounta w letnim oknie transferowym. Wychowanek The Blues może być dostępny za około 50 milionów funtów. Właściciele Chelsea chcą uniknąć sytuacji, w której pomocnik będzie mógł odejść za darmo, dlatego w tym roku zdecydują się na jego sprzedaż, jeśli nie dojdzie do przedłużenia kontraktu.

Jeśli niebawem przedłużony zostanie kontrakt N’Golo Kanté, co wydaje się bardzo prawdopodobne, Chelsea z zainteresowaniem wysłucha ofert za Mounta. Anglik zarabia obecnie 75 tys. funtów tygodniowo, a więc jest jednym z najsłabiej zarabiających zawodników pierwszej drużyny. Jego rola w klubie jest jednak bardzo duża. W dwóch ostatnich sezonach był wybierany przez kibiców najlepszym piłkarzem.

Ostatnią propozycję przedłużenia kontraktu Chelsea przedstawiła Mountowi kilka tygodni temu. Opiewała ona na 180 tys. funtów tygodniowo.

Od lata 2022 roku Chelsea wydała ponad 500 milionów funtów, a sprzedaż Masona Mounta pomogłaby w spełnieniu przepisów Financial Fair Play, zwłaszcza w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów. Chelsea chce dalej wydawać i pozyskiwać kolejnych piłkarzy.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: "The Guardian"