Andrey Santos blisko wypożyczenia do brazylijskiego Palmeiras! Fabrizio Romano z pomocą swojego charakterystycznego hasła „here we go” informuje, że 18-latek wróci tymczasowo do swojej ojczyzny.

W Chelsea mieli nadzieję, że zwycięstwo Brazylii w mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20 z nowym nabytkiem klubu na pokładzie wystarczy, by zapewnić pomocnikowi pozwolenie o pracę w Anglii. Tak się jednak nie stało. W piątek otrzymaliśmy informację, że wniosek został odrzucony.

W związku z tym, konieczne było znalezienie Brazylijczykowi tymczasowej drużyny, w której będzie szlifował umiejętności i formę. Król strzelców niedawno zakończonego turnieju zostanie zatem w ojczyźnie, z której został wypatrzony przez skautów The Blues. Zmieni jednak drużynę.

18-latek w ośmiu meczach Mistrzostw Ameryki Południowej zdobył sześć bramek i zanotował asystę. W 34 spotkaniach Serie B, czyli zaplecza brazylijskiej ekstraklasy strzelił osiem goli. Młody pomocnik ma ciąg na bramkę rywala i potrafi odnaleźć się w dogodnych sytuacjach.

Do Chelsea został sprowadzony w styczniowym oknie transferowym za 12,5 miliona euro. Na ten moment wydaje się to świetna inwestycja, nawet jeżeli Andrey nie będzie najsilniejszym ogniwem zespołu. Czekamy jednak na pozwolenie o pracę i możliwość zaprezentowania się na angielskich boiskach!

Źródło: Fabrizio Romano