Joao Felix cieszy się czasem spędzonym w Chelsea po tym, jak w zeszłym miesiącu został wypożyczony z Atletico Madryt i ma nadzieję wygrać Ligę Mistrzów w tym sezonie. 23-latek wrócił do drużyny Chelsea po opuszczeniu ostatnich trzech meczów z powodu zawieszenia. Joao Felix od razu miał bardzo duży wpływ na grę strzelając otwierającego gola w meczu, który jednocześnie był jego pierwszym trafieniem w barwach The Blues.

Inny nowy nabytek, Enzo Fernandez asystował przy bramce Felixa, który w 16 minucie uderzył z woleja w tył bramki, dając gościom zasłużone prowadzenie. Chelsea nie była w stanie zabić gry, tracąc bramkę 12 minut później. Gola dla West Hamu strzelił Emerson Palmieri (były gracz Chelsea), który skarcił drużynę Grahama Pottera za słabą obronę na długim słupku. Był to 4-ty mecz Chelsea bez porażki, 3 ostatnie zakończyły się remisami. Presja jest teraz na Chelsea, która wygrała tylko dwa z ostatnich 13 meczów w Premier League. Zespół uda się teraz do Niemiec na mecz 1/16 Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.

Poniżej wypowiedź Felixa po bezbramkowym remisie z West Hamem.

Czy Chelsea zrobiła wystarczająco dużo żeby pokonać West Ham?

– Tak, myślę, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wygrać, ale taka jest piłka nożna, dobrze się bronią. W pierwszych 30 minutach strzelamy trzy bramki, dwie się nie liczą, ale byliśmy tam. Mieliśmy okazje do zdobycia gola, remisowaliśmy, ale mieliśmy wrażenie, że mogliśmy zdobyć trzy punkty.

O jakości drużyny oraz procesie aklimatyzacji

– Gra w zespole z taką jakością jest łatwa. Będziemy dobrze się rozumieć, kiedy tak się stanie, zespół będzie dobry. Niestety nie zdobyliśmy trzech punktów. Na pewno w następnym meczu zdobędziemy trzy punkty.

O pierwszej bramce w barwach Chelsea

– To wiele znaczy po tej miesięcznej przerwie, było to dla mnie trudne, po prostu chcę grać. Dziś był dzień kiedy strzeliłem pierwszą bramkę dla klubu. To ogromne, ogromne szczęście.

O atmosferze w Anglii

– Pokochałem atmosferę Premier League. Te derby, jak wszyscy wiecie, są trudne do rozegrania. Ale naprawdę podobała mi się atmosfera na stadionie.

O celu w Lidze Mistrzów

– Teraz skupiamy się na następnym meczu, najważniejszy jest następny, zawsze. To Liga Mistrzów, to są rozgrywki, które chcemy wygrać. Nasza Liga Mistrzów zaczyna się w środę i musimy ją wygrać.

Źródło: Chelsea FC