Gallagher: Osiągnęliśmy to, co było dla nas priorytetem
Dodano: 17.01.2023 18:34 / Ostatnia aktualizacja: 17.01.2023 18:34W niedzielne popołudnie Chelsea pokonała na swoim stadionie Crystal Palace 1:0 po bramce Kaia Havertza. The Blues rozegrali dobre spotkanie, a imponowali przede wszystkim zaangażowaniem i wolą walki.
Podopieczni Grahama Pottera przerwali w niedzielę kompromitującą serię trzech porażek z rzędu i w końcu mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Po dobrej grze pokonali Orły 1:0, a udział w tym zwycięstwie miał m.in. Conor Gallagher.
– To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Zdobycie trzech punktów było dla nas priorytetowe – przyznał po niedzielnym meczu z Crystal Palace Conor Gallagher. Ostatnio mieliśmy trudną passę, ale czuliśmy się pewnie. Wiedzieliśmy, że możemy przystąpić do tego meczu i odnieść zwycięstwo więc wynik jest dla nas przyjemny.
– W pierwszej połowie byliśmy znakomici. Oczywiście, wiedzieliśmy, że w drugiej połowie rywale zaczną naciskać na nas o wiele bardziej, będą nakładać na nas presję, ale czułem, że radzimy sobie ze wszystkim, co się dzieje. Broniliśmy się świetnie.
– Chcemy dominować w meczach, a to zwycięstwo jest dla nas dobre. Możemy na nim coś zbudować. Byłem zadowolony ze swojego występu. Przed meczem powiedziałem sobie, że chcę być w każdym miejscu na boisku i zrobić wszystko, co w mojej mocy, by pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa.
– Starałem się być jak najbardziej ruchliwy i wywierać jak największy wpływ na grę. Mam poczucie, że tak było, ale przede wszystkim zaliczyliśmy prawdziwy wysiłek zespołowy. Musimy być z siebie zadowoleni. Z wyniku też oczywiście możemy być zadowoleni.
Przed meczem z Crystal Palace wszyscy zgromadzeni na Stamford Bridge oddali hołd zmarłemu niedawno Gianluce Viallemu.
– Myślę, że hołd oddany Viallemu był niesamowity i wszyscy związani z Chelsea zasługują na pochwałę za zorganizowanie tego. Nie zdawałem sobie sprawy, że wszyscy faceci będą na boisku przed meczem. Widziałem Johna Terry'ego, Jody'ego Morrisa, który był moim trenerem w akademii przez wiele lat. Spojrzeliśmy sobie w oczy i uśmiechnęliśmy się.
– Potem zobaczyłem wideo na dużym ekranie i było to bardzo emocjonalne. Prawie się popłakałem. Nie znałem Luki osobiście, ale wiem, jak wielką legendą był. To genialne, że mogliśmy wygrać w tak emocjonujący dzień – dodał pomocnik Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ja bym zostawił ich obydwu do końca sezonu.
Tyle kontuzji mamy, można się spodziewać, że nagle ten problem nie zniknie a wzmacnianie przeciwnika w walce o puchary mija się z celem.
Po sezonie Loftus powinien zostać sprzedany, z tego co pamiętam klucy serii A się nim żywo interesowały.
Mam nadzieję, że Connor zacznie grać częściej na takim poziomie jak w chociażby w meczach przeciwko Orłom.
Nie wiem czy Gallagher nie będzie wypożyczony do Newcastle a w jego miejsce przyjdzie Caicedo z Brighton.
Lub Gallagher zostanie a Loftus Cheek odjedzie.