W letnim oknie transferowym Todd Boehly nie szczędził funduszy na nowych zawodników. Poczynione inwestycje nie do końca okazały się trafione, ale nie zniechęca to nowego właściciela The Blues do kolejnych kroków. "Corriere dello Sport" twierdzi, że Amerykanin chce, by na Stamford Bridge trafił nowy napastnik, który będzie potrafił wywiązać się z obowiązku strzelania bramek.

Po sprowadzeniu Christophera Nkunku (transfer ten nie został jeszcze ogłoszony, ale jest to jedynie kwestią czasu), Todd Boehly planuje kolejne inwestycje. Jego celem jest sprowadzenie na Stamford Bridge nowego napastnika, a najwyższe miejsce na liście zajmuje Dušan Vlahović.

"Corriere dello Sport" twierdzi, że w kręgu zainteresowań Chelsea znajduje się w sumie trzech zawodników Juventusu, oprócz Vlahovicia są to także Weston McKennie i Adrien Rabiot, ale Niebieskim najbardziej zależy na Serbie.

Juventus wycenia 22-letniego napastnika na 90 milionów euro, czyli mniej więcej tyle, ile zapłacił za niego Fiorentinie na początku tego roku. Mówi się, że agent zawodnika odbiera wiele telefonów w sprawie swojego klienta. Jednym z klubów wyrażających zainteresowanie jest Chelsea.

Choć Todd Boehly nie boi się wydawać dużych sum pieniędzy na nowych piłkarzy, to przeznaczenie aż 90 milionów euro na nowego napastnika już w połowie sezonu może okazać się dla niego zbyt dużym wydatkiem.

Źródło: "Corriere dello Sport" za Sport Witness