Mistrzostwa Świata w Katarze jeszcze trwają, ale Chelsea już jutro czeka pojedynek kontrolny. W Abu Zabi na stadionie Malab Al Nahajjan The Blues zmierzą się z Aston Villą w spotkaniu towarzyskim. Początek meczu w niedzielę o 15:10 polskiego czasu. Transmisja w oficjalnej aplikacji Chelsea.

Przerwa w rozgrywkach klubowych na pewno nie zaszkodzi drużynie ze Stamford Bridge. Przed mundialem podopieczni Grahama Pottera nie imponowali formą, stylem czy wynikami. Wystarczy powiedzieć, że trzy ostatnie spotkania to porażki bez zdobycia choćby jednej bramki. Starcia kolejno z Arsenalem (0-1), Manchesterem City (0-2) i Newcastle United (0-1) wystawiają trenerowi i zespołowi bardzo kiepskie noty. Stąd też muszę się przyznać, że doświadczyłem swego rodzaju ulgi, wiedząc, że moje oczy odpoczną od tragicznej gry Chelsea. Wracam jednak z nadzieją na lepsze efekty, które pozwolą liczyć na dużo lepszą drugą część sezonu.

Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich poleciało 25 zawodników, a wśród nich wielu bardzo młodych chłopaków. Oczywiście podstawowi piłkarze, którzy dopiero co zakończyli lub jeszcze biorą udział w mistrzostwach świata, nie dołączą do drużyny, gdyż też potrzebują chwili odpoczynku. Teraz wiemy, że w pierwszym półfinale mundialu zmierzą się Mateo Kovacić i Hakim Ziyech. Występ tego drugiego nie będzie tak pewny, ze względu na odniesiony w starciu z Portugalią uraz. Sztab medyczny zrobi jednak wszystko, by marokański czarodziej był gotowy na walkę o finał.

Do treningów w przyszłym tygodniu powrócą piłkarze, którzy na etapie 1/8 finału, bądź wcześniej, zakończyli przygodę w Katarze. Są to Kai Havertz, Edouard Mendy, Kalidou Koulibaly, Cesar Azpilicueta, Christian Pulisic i Denis Zakaria.

Aston Villa odżyła po zatrudnieniu Unaia Emery’ego. Co prawda w trzeciej rundzie EFL Cup ulegli Manchesterowi United 4:2, ale w pozostałych dwóch oficjalnych meczach, w których to Hiszpan prowadził zespół, The Villans odnieśli zwycięstwa. Najpierw było to 3:1 właśnie z Czerwonymi Diabłami, a potem 2:1 w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Brighton. Dwa kolejne starcia miały znaczenie kontrolne. Klub z Birmingham rozegrał sparingi z Cardiff City (porażka 1:3) oraz ponownie Brighton (remis 2:2).

Choć do czasu zmiany trenera Aston Villa przędła naprawdę kiepsko, trudno obecnie mówić o jakiejś wielkiej przepaści pomiędzy jutrzejszymi rywalami. The Blues, pomimo rozegrania meczu mniej, mają zaledwie trzy punkty przewagi w ligowej tabeli nad rywalem, który od początku sezonu boryka się z dużymi trudnościami. Należy także wspomnieć, że najbliższy pojedynek nie będzie żadnym wyznacznikiem, ponieważ wystawionemu składowi daleko będzie do optymalnego zestawienia podopiecznych Grahama Pottera.

Zespoły mierzyły się ze sobą jak dotąd 108 razy. 51 spotkań wygrała Chelsea, 34 Aston Villa, a 23 pojedynki kończyły się remisem. Ostatnie zwycięstwo The Villans miało miejsce nieco ponad półtora roku temu, w kończącej sezon Premier League kolejce. Było to także jedyne zwycięstwo w przeciągu minionych ponad ośmiu lat! Wynik w towarzyskim meczu jest jednak sprawą drugorzędną. Bardzo ciekawi jesteśmy potencjalnych występów graczy tak zwanego drugiego garnituru oraz członków Akademii. Trzymamy kciuki za udany występ naszych ulubieńców!

Źródło: własne