The Telegraph: Chelsea ruszy po Declana Rice'a i Jude'a Bellinghama
Dodano: 23.11.2022 18:05 / Ostatnia aktualizacja: 23.11.2022 18:05Współwłaściciel Chelsea, Todd Boehly, bacznie obserwował starcie reprezentacji Anglii i Iranu. Wiele klubów chce zarzucić sieci na młode gwiazdy kadry Trzech Lwów, a ich wartość po Mistrzostwach Świata w Katarze może wzrosnąć.
Największą uwagę bogatych klubów przykują prawdopodobnie Jude Bellingham i Declan Rice, o których walkę mają stoczyć Real Madryt, Liverpool, Manchester United, Chelsea oraz Manchester City. Autor dwóch bramek Bukayo Saka oraz Mason Mount wznowią rozmowy kontraktowe odpowiednio z Arsenalem i Chelsea zaraz po powrocie z Kataru. Ich obecne zespoły będą chciały jak najszybciej zabezpieczyć przyszłość utalentowanych piłkarzy. W Dortmundzie mają z kolei nadzieję, że dobre występy pomocnika pozwolą żądać opłaty za transfer na poziomie 100 milionów funtów. Podobnie podchodzą władze West Hamu, gdzie oczekuje się, że Młotom uda się uzyskać za defensywnego pomocnika 70 milionów funtów. Transfery obu zawodników latem są niemal przesądzone.
Umowa Rice'a z klubem wygasa w 2024 roku, co oznacza, że nawet jeśli West Ham uruchomi klauzulę przedłużającą kontrakt o 12 miesięcy, przyszłe lato będzie ostatnim momentem, by sprzedać Anglika za bardzo duże pieniądze. Sytuacja mogłaby się zmienić po podpisaniu nowej umowy, czego Declan nie zamierza zrobić. Przynajmniej dwa kluby wykazują silne zainteresowanie zatrudnieniem 23-latka, a Młoty raczej tych ofert wysłuchają. Boehly wraz ze swoimi biznesowymi partnerami wybrał się na mecz z Iranem, by obserwować nie tylko Mounta i Sterlinga, ale także właśnie Rice'a czy Bellinghama.
Konsorcjum prowadzące Chelsea nie próżnuje i w związku z zainteresowaniem sprowadzenia na Stamford Bridge również pomocnika Borussi, przedstawiciele The Blues poczynili pierwsze kroki, by przekonać reprezentantów Anglika do transferu do londyńskiego klubu. Chelsea w pościgu za Jude'm nie będzie jednak faworytem, ponieważ europejscy giganci tacy jak Real Madryt, Liverpool czy Manchester City również chcieliby go w swoich szeregach.
Rice wyraził się dość jasno, mówiąc, że chce walczyć o trofea i regularnie grać w Lidze Mistrzów. Sprowadzenie go do drużyny Grahama Pottera może wcale jednak nie być takie łatwe ze względu na odpadnięcie z Carabao Cup oraz dopiero ósmą pozycję w Premier League.
Wydatki właścicieli Chelsea tego lata na poziomie 200 milionów funtów jasno wskazują, jakie mają ambicje. Forma The Blues pokazuje także, że osiągnięcie założonych celów będzie wymagało sporej dawki cierpliwości. Pojawiły się sugestie jakoby otoczenie Jude'a Bellinghama miało podjąć bardzo podobne kroki w kontekście transferu co Erling Haaland. Każdy zainteresowany klub ma być rozpatrzony między innymi pod względem udziału w Lidze Mistrzów, prawdopodobieństwa wygrywania trofeów, historii i stylu gry. Anglik ma podobno wstrzymać rozmowy z dyrektorem sportowym obecnego klubu Sebastianem Kehlem, a sam klub zaakcetpował co nieuniknione.
Poza wyścigami o podpis pomocników, Boehly jest świadomy, iż nowy kontrakt dla Masona Mounta będzie musiał być okraszony bardzo wysoką pensją, podobną do oczekiwań dwóch wyżej wymienionych, jeśli Anglia będzie zaliczać tak dobre występu na mundialu. Rozmowy mają zostać wznowione po zakończeniu mistrzostw, gdy Masonowi pozostanie 18 miesięcy do wypełnienia umowy. Chelsea jest skłonna zaoferować 23-latkowi tygodniówkę na poziomie 300 tysięcy funtów. Ofensywny pomocnik na pewno nie narzekałby na liczbę zainteresowanych zespołów, ale jak dotąd nie pojawiały się żadne przesłanki na temat jego chęci czy gotowości do opuszczenia Stamford Bridge.
Nie ma żadnego przypadku w tym, że Boehly zamierza powalczyć o dwóch pomocników jednocześnie. Choć nie grali ze sobą zbyt często, Rice i Bellingham mocno się wspierają i ubezpieczają podczas meczu.
– Kiedy wejdziesz na boisko, zobaczysz swoją rodzinę, wszystkie nerwy znikają. Nabierasz pewności z każdym kolejnym dotknięciem piłki. Podanie Jude'a (ponad 30-metrowe zagranie do Kierana Trippiera) było bardzo dobre. Czujesz wtedy, że wrastasz w mecz i zyskujesz pewność siebie. Dotarło do mnie, że będę na swoich pierwszych mistrzostwach świata.
– To uczucie nie zdarza się często. Grasz co tydzień w Premier League, ale to jest scena światowa. O takich rzeczach nawet się nie śni, a jednak tu jesteśmy. Trzymamy się jednak przy ziemi, ponieważ czeka nas jeszcze bardzo długa droga do końca. Wygrana w pierwszym meczu, więc nie mogło być lepiej.
Poza przygotowaniami pod licytację o Rice'a i Bellinghama, oferta Chelsea za Christophera Nkunku została zaakceptowana, który ma dołączyć do The Blues latem.
- Źródło: The Telegraph
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Niech ściągaja Rice już nawet zimą a jak nie to De Jonga .
Potrzebujemy DP z rozegraniem i szybkością
Do tego Southgate na ławę i mamy kadrę Anglii.