Przełożone mecze Premier League i nadchodząca przerwa reprezentacyjna dały właścicielom Chelsea dobrą okazję do pracy nad innymi obszarami. Konsorcjum kierowane przez Todda Boehly'ego kontynuuje przebudowę klubu.

Po zamknięciu okna transferowego i zastąpieniu Thomasa Tuchela osobą Grahama Pottera, zarząd The Blues skupia się teraz na zatrudnieniu dyrektora sportowego i istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie nim Christoph Freund, który obecnie pełni takie samo stanowisko w RB Salzburg.

Praca, którą Chelsea prowadzi w celu wzmocnienia struktur klubu doprowadziła również do zbadania możliwości zatrudnienia prezesa RB Leipzig, Olivera Mintzlaffa. Zatrudnienie Toma Glicka na stanowisko dyrektora ds. biznesu wskazuje, że prezes nie jest priorytetem nowych właścicieli, ale może się to w przyszłości zmienić. Mintzlaff jest jedną z wielu osób, z którymi rozmawiano w tej sprawie.

Uważa się, że 47-letni Niemiec byłby zainteresowany przejściem do klubu z zachodniej części Londynu, a spotkanie odbyło się w poczuciu, że obie strony mogą dążyć do tego samego celu. Oba kluby rozmawiały ze sobą podczas letniego okna transferowego w sprawie dwóch zawodników (Timo Wernera i Josko Gvardiola), tak więc ewentualne dyskusje o zatrudnieniu Mintzlaffa zostały odłożone do czasu zamknięcia okna transferowego.

Dało to obu stronom czas na zastanowienie się, czy warto kontynuować negocjacje i ostatecznie zrezygnowano z nich. Oznacza to, że Mintzlaff pozostanie na swoim obecnym stanowisku.

Sebastian Romanowski

Kibic Chelsea od 2007 – czyli od czasów, gdy Drogba strzelał, a ja jeszcze miałem wolne weekendy. Po godzinach pasjonat siatkówki i motoryzacji.

Ojciec dwójki dzieci, testujący granice snu, cierpliwości i wytrzymałości psychicznej – z sukcesami! Życie to nie FIFA, ale staram się grać w pierwszym składzie.

Źródło: The Athletic