Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela po meczu z Club América

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 17.07.2022 11:10 / Ostatnia aktualizacja: 19.07.2022 22:38

Dzisiaj w nocy piłkarze Chelsea rozegrali pierwszy sparing w ramach tegorocznego okresu przygotowawczego. The Blues po dobrym spotkaniu pokonali Club América 2:1 po trafieniach Timo Wernera i Masona Mounta. Na pomeczowej konferencji prasowej Thomas Tuchel ocenił grę swoich zawodników.


Jakie są twoje przemyślenia po pierwszym meczu towarzyskim?


– To był bardzo trudny mecz, graliśmy z trudnym przeciwnikiem. Zwykle zaczyna się od rywali z niższej ligi, a my zagraliśmy z mocną drużyną. Trzeba też wziąć wszelkie okoliczności, graliśmy na dużym stadionie przy wielkiej publiczności. Było trudno. W pierwszej połowie nie było łatwo. Mieliśmy problem ze stwarzaniem sobie okazji, ale mieliśmy jedną. Nie wykorzystaliśmy jej. Zachowaliśmy jednak czyste konto, a w drugiej połowie znaleźliśmy lepsze rozwiązania, byliśmy bardziej niebezpieczni. Zagraliśmy dobrą pierwszą i bardzo dobrą drugą połowę. Zasłużyliśmy na zwycięstwo i cieszę się, że je odnieśliśmy.


Jak dużą radość sprawił ci powrót do gry Bena Chilwella?


– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Ben wrócił. Widać różnicę między treningami a meczem, ale Ben się nie spieszy. Dostanie czas, ponieważ na to zasługuje. Będziemy go wspierać w jego powrocie. To był dla niego dobry mecz. Cieszę się, że po dwóch tygodniach fizycznych treningów i fizycznym meczu nikt nie doznał urazu. To samo tyczy się Chilly'ego. Cieszę się, że wrócił.


Wczoraj Chelsea podpisała kontrakt z Kalidou Koulibaly. Czego się po nim spodziewasz?


– Kalidou wnosi doświadczenie, jakość, najlepszą obronę, wzrost, czyli wszystko to, czego potrzebujemy, by grać trójką obrońców. To wspaniały transfer, kolejny wspaniały transfer i mamy nadzieję, że Kalidou jak najszybciej pokaże swoją jakość. Teraz trenuje i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Kalidou zna niektórych piłkarzy, w reprezentacji gra z Édou, a w Napoli grał z Jorginho. Myślę, że dzięki temu będzie mu łatwiej i poczuje się dobrze odebrany w grupie. Mamy fajny zespół i cieszymy się, że do nas dołączył.


Jakie są twoje przemyślenia odnośnie Conora Gallaghera i co twoim zdaniem czeka Timo Wernera tego lata?


– Musimy przyjrzeć się każdemu zawodnikowi, ale każdy jest odpowiedzialny za swoją sytuację, podobnie jest z Timo. Zagrał 45 minut, jak wszyscy i strzelił bramkę. To się liczy. Zawsze jest przestrzeń do rozwoju, ale to był dopiero pierwszy mecz. Kai miał wielką okazję, Michy miał wielką okazję, ale to Timo strzelił bramkę, tak samo jak Mason. Liczę na to, że staną się bardziej doświadczeni i może bardziej spokojni, przez co lepiej się odnajdą. Wciąż są młodymi piłkarzami i oczekujemy od nich, że będą pewni siebie i skupią się na tym, na czym skupić się powinni napastnicy.


– To samo dotyczy Conora, który jest pomocnikiem. Conor trenuje na bardzo wysokim poziomie i wyraźnie widać, że wysłanie go na wypożyczenie było odpowiednią decyzją. Zrobił duży krok w swoim rozwoju w Crystal Palace i stał się reprezentantem Anglii. Widać to na treningach. Dobrze zagrał i był to dla niego dobry mecz. Teraz ważne jest, żeby przyzwyczaił się do naszych zasad, zrozumiał, kiedy trzeba ruszyć, a kiedy nie. Jego tempo gry jest znakomite, ma wielkie serce do gry. Może być naszym dużym atutem.


Jak oceniasz atmosferę na tym stadionie?


– To ogromny stadion. Atmosfera była fantastyczna. Jak na pierwszy mecz po dwóch tygodniach intensywnych treningów było aż za dużo. To było trochę jak zimny prysznic. Wyszliśmy z boiska treningowego na tak duży stadion przeciwko takiemu przeciwnikowi. Stadion był imponujący, fajnie było tam zagrać. Boisko było dobrze przygotowane, dlatego wszyscy byliśmy podekscytowani już podczas wczorajszego treningu. Temperatura była idealna do gry. To fantastyczne miejsce.


Ważna jest pomoc w rozwoju sportu w tym kraju?


– Jeśli mamy okazję przyjechać do USA, zawsze z chęcią to robimy. Obiekty sportowe są na wysokim poziomie, a piłkarze lubią tu trenować, lubią przyjeżdżać tu na obozy treningowe i cieszyć się wolnym czasem. Te tygodnie są bardzo ważne, a w Ameryce czuć podekscytowanie wokół naszej drużyny i wokół sportu w ogóle.


– Będąc trenerem nie chcesz spędzać zbyt wiele czasu w upale i w różnych strefach czasowych, ale obecnie tak to wygląda w dużym klubie. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i staramy się to wykorzystać w jak najlepszy sposób. Piłkarze są bardzo szczęśliwi, bardzo zaangażowani i właśnie dlatego tak dobrze się odnajdujemy i jesteśmy dobrze zorganizowani.


Byłeś zaskoczony fizycznością tego spotkania?


– Tak jak powiedziałem, to był ciężki mecz. Zwykle zaczynasz od gry z drużyną, przeciwko której możesz grać w swoim rytmie. Na tym polega różnica między treningiem a meczem, nawet jeśli trenujesz w gronie zawodników na podobnym poziomie, jak ma to miejsce w naszym przypadku. Widać, że nasi rywale już rozpoczęli sezon. Pokazali fizyczną grę, do której musieliśmy się dostosować. Cieszę się, że nikt nie doznał urazu. Jest to dla nas bardzo ważne w trakcie meczów towarzyskich w okresie przygotowawczym. Wszystko skończyło się dobrze. Dostosowaliśmy się do warunków, zaakceptowaliśmy je i nie byliśmy sfrustrowani.


Jakie szanse dajesz Ethanowi Ampadu?


– Każdy ma szansę. Dzisiaj byłem trochę smutny, ponieważ niektórzy młodzi zawodnicy znaleźli się poza drużyną z powodu kontuzji, a inni nie znaleźli się w niej, ponieważ mogliśmy wystawić tylko dwie drużyny. Niektórzy zawodnicy naprawdę zasłużyli na występ w tym meczu. Na przykład Harvey Vale rozegrał fantastyczny turniej z Anglią U19 i bardzo dobrze spisywał się na treningach.


– Jeśli chodzi o Ethana, to moim zdaniem zagrał bardzo dobrze. Zagrał w środku obrony. Często zagrywał do przodu, nie grał tylko w lewo lub w prawo. Podawał między liniami, dryblował. Był bardzo aktywny i był to dla niego dobry mecz. Na treningach jego postawa także jest bardzo dobra.


Biorąc pod uwagę fakt, że Koulibaly podpisał czteroletni kontrakt, czy myślisz, że będzie on w stanie osiągnąć szczyt swoich możliwości w nadchodzących latach?


– Wierzymy w to i dlatego go sprowadziliśmy. Od kilku lat pojawiały się plotki o jego odejściu z Napoli, ale było to niezwykle trudne lub ostatecznie niemożliwe, ponieważ był ich kluczowym piłkarzem. Fajnie, że podjął wyzwanie właśnie teraz. Mamy Thiago Silvę, który jest jeszcze starszy i niezwykle doświadczony, a mimo to, wciąż jest na szczycie swoich możliwości. Mamy nadzieję, że w przypadku Kalidou będzie tak samo i będzie z nami przez wiele lat. Jest całkowicie zdrowy i gotowy na wyzwania. Musi być z nami, potrzebujemy go w doskonałej formie.


Powitanie Christiana Pulisica w USA trwało przez dłuższą chwilę?


– To pierwszy raz, gdy jestem w USA z Chelsea. Widzimy, że wszyscy są podekscytowani Christianem. Christian jest reprezentantem USA, kapitanem drużyny narodowej i dla nas także jest ważnym piłkarzem. Myślę, że fajnie spędził czas w Los Angeles czy w Las Vegas, a teraz jedziemy do Orlando. Lubi przebywać w swoim kraju i lubi grać dla Chelsea. Oczywiście, gołym okiem widać ekscytację wokół niego.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

eden1905
komentarzy: 1496
19.07.2022 13:03

Ja tam oglądać i słuchać Tuchela w wywiadach. Przy poprzednich trenerach właściwie nie sprawdzałem w ogóle co oni tam gadają przed kamerami. Tuchel jakoś do mnie po prostu przemawia. Mądrze gada i widać, że to fachowiec w tym co robi. Ma pojęcie o różnych aspektach footballu. Jak czasem włączałem wywiady z Lampardem miałem całkiem odwrotne wrażenie o jego wiedzy. Brzmiał trochę jak amator. Nic konkretnego nie wynikało z jego mowy.

eden1905
komentarzy: 1496
19.07.2022 13:03

Ja tam lubię*

Pogromca
komentarzy: 396
19.07.2022 13:38

Mam tak samo. Jak słuchałem/czytałem włoskich trenerów- Ancelottiego czy Sarriego to zasypiałem. Tuchel brzmi szczerze w tych wywiadach. Czasem aż za dużo zdradza mam wrażenie.

chelsefan
komentarzy: 2785
17.07.2022 18:21

TOM jak zwykle majaczy.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close