The Athletic: Chelsea ostatecznie rezygnuje z pomysłu sprowadzenia Cristiano Ronaldo
Dodano: 14.07.2022 18:07 / Ostatnia aktualizacja: 14.07.2022 18:07Chelsea zdecydowała, że nie będzie zabiegała o sprowadzenie z Manchesteru United Cristiano Ronaldo. Wielokrotny laureat Złotej Piłki chce opuścić Old Trafford, by móc występować w Lidze Mistrzów, a klub z zachodniego Londynu był jednym z faworytów do podpisania z nim kontraktu.
W zeszłym miesiącu Todd Boehly spotkał się z agentem gwiazdora Czerwonych Diabłów Jorge Mendesem. Tematem rozmów były przenosiny Portugalczyka na Stamford Bridge. Ronaldo chce opuścić Old Trafford i nie pojechał z resztą drużyny na przedsezonowy obóz przygotowawczy tłumacząc to "powodami rodzinnymi".
Chelsea wciąż nie znalazła następcy Romelu Lukaku. Belg został wypożyczony do Interu i najprawdopodobniej jego przygoda z The Blues dobiegła już końca. Thomas Tuchel chciałby sprowadzić kogoś na jego miejsce, ale obecnie skupia się na wzmocnieniach w formacji defensywnej.
Wczoraj Chelsea potwierdziła pozyskanie Raheema Sterlinga z Manchesteru City. Anglik ma pełnić kluczową rolę w ataku Niebieskich. Być może będzie on pierwszym i zarazem ostatnim wzmocnieniem formacji ofensywnej Chelsea tego lata.
Aktualnie klub z zachodniego Londynu prowadzi intensywne rozmowy ws. pozyskania Nathana Aké oraz Presnela Kimpembe. Poza tym, szeregi Chelsea ma zasilić niebawem Kalidou Koulibaly. Dzisiaj Senegalczyk miał przejść testy medyczne, a więc oficjalne potwierdzenie tego transferu wydaje się być kwestią czasu.
- Źródło: The Athletic
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
I to jest średnia wiadomość, bo Ronaldo dałby radę jeszcze dwa sezony na najwyższych obrotach grać. Wyniki miałby lepsze gdyby United było lepsze, z gówna bata przecież sam nie ukręci. Dołożyłby 20+ bramek w sezonie u nas lekko. Z resztą, to jest urodzony przywódca, ciągnąłby za mordę wszystkich malkontentów w drużynie. Jak dla mnie to byłby świetny transfer. Na Sky pisali, że koszt transferu to ~15-20 milionów funtów, więc okazyjna cena.
Dodatkowo, makretingowy aspekt byłby świetny, bo promocja drużyny na całym świecie byłaby znacznie łatwiejsza z jego nazwiskiem na liście zawodników. Potencjalnie Lewy takiego szumu by nie wywołał. Trzeba pamiętać, że marketing to jest hajs dla klubu, a hajs to są kolejne inwestycje.
powstaje tylko pytanie jakie są inne opcje na rynku? ktoś się może orientuje czy są realnie dostępni jacyś napastnicy? na poziomie za rozsądne pieniądze? chyba że zostajemy z Havertzem, Broją i Wernerem
Całe szczęście nie lubię typa to po pierwsze a po drugie to on nie gra tylko stoi i czeka zero pressingu
I bardzo dobrze :)