Dokładnie. W ogóle najbardziej frustrujące w naszym ataku jest to, że nikt z ofensywy nie potrafi trzymać formy cały sezon, albo słaba gra, urazy, a jak już ktoś zagra 3 dobre mecze to potem znika. O bardzo marnych liczbach nie wspominając. Jedynie Mount jest warty uwagi i to przyszłość CFC, nawet jak zagra gorszy mecz to w kluczowym momencie zaliczy asystę, strzeli bramkę lub wykreuje sytuację. Ofensywa tak jak defensywa do obowiązkowego przebudowania, bo inaczej o mistrzostwie możemy zapomnieć.

Najgorsze jest to, że nikt z naszej ofensywy nie jest gwarancją bramek +10 w sezonie (nie licząc Lukaku) bo to inny temat. I że każdy ma tak duże wahania formy.

No nie wiem... Taki Mount zrobił +10 goli, Kai strzelił tyle w pół sezonu (inna sprawa, że na jesień nic nie robił), więc tam jest na czym budować. Zdrowy Cristian też może tyle strzelić. Problemem jest napastnik. I tutaj trzeba szukać nowych rozwiązań.

Oczywiście, że powinien odejść, ale za kasę, a nie na wypożyczenie. Inna sprawa, że ja jednak trochę sceptycznie patrzę na nowych właścicieli i wg mnie oni go zostawią ze względu na Boehly'ego, bo w Stanach Krystek to gwiazda i może zostać to dziwnie odebrane, robi nam sprzedaż koszulek w Ameryce po prostu :) Dla mnie odejdzie Ziyech, bo jego najłatwiej będzie sprzedać. Mniej zarabia od Wernera i spokojnie w Europie znajdzie się chętny. Wernera z jego zarobkami nikt nie weźmie.

To jest potężny problem Chelsea od lat. Odejście Hazarda spowodowało, że nie potrafiliśmy się odnaleźć na rynku i zrobiliśmy mnóstwo nieprzydatnych transferów do ofensywy. Jeszcze gorzej, że ciężko tych piłkarzy po prostu sprzedać i kupić lepszych. Co do Dembele mam wątpliwości, on z Wernerem mogliby robić różnicę na bokach, ale pod warunkiem, że ma się napadziora pokroju Haalanda, który wszystko kończy. Może jakimś cudem jeszcze FCB nie będzie miała kasy na Lewego i może jako back-up wpadłby na 3-letni kontrakt, ale oczywiście tak się nie stanie. Jesteśmy w dupie z napastnikami i zawsze byliśmy, tu nie zmienia się nic.