Borussia Dortmund przygotowuje się do letniej ofensywy na rynku transferowym. Klub z Signal Iduna Park planuje pozyskanie nowych obrońców, a na jej liście życzeń znajduje się m.in. wychowanek Chelsea Ian Maatsen.

Od lipca tego roku funkcję dyrektora sportowego BVB będzie pełnił Sebastian Kehl, niegdyś wieloletni piłkarz tego klubu. Kehl już teraz planuje letnie transfery, a jego priorytetem jest znalezienie nowych obrońców. Klub z Zagłębia Ruhry bardzo uważnie śledzi sytuację Niklasa Süle oraz Nico Schlotterbecka, a także rozważa pozyskanie Iana Maatsena.

Dobiegający końca sezon 20-latek spędził na wypożyczeniu w Coventry City, gdzie poradził sobie bardzo dobrze. Część ekspertów sugerowała, że lewy obrońca już w przyszłym sezonie może znaleźć się w kadrze Thomasa Tuchela, w zależności od aktywności Chelsea na rynku transferowym, albo zostanie wypożyczony do klubu z Premier League. Na tę chwilę wydaje się, że bardziej prawdopodobna jest ta druga opcja. Niemiecki menedżer nie jest do końca przekonany co do młodego zawodnika i chciałby wysłać go na kolejne wypożyczenie. Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.

Pozyskanie Iana Maatsena, nawet tymczasowo, byłoby dla Borussii Dortmund rozwiązaniem atrakcyjnym, a przede wszystkim niewymagającym wysokich nakładów finansowych. Skorzystałyby na nim wszystkie strony. Po udanych wypożyczeniach do klubów z League One i Championship, 20-latek mógłby spróbować swoich sił w bardzo mocnym klubie w jednej z najmocniejszych lig w Europie. Żółto-Niebiescy uważają, że wychowanek Chelsea jest obdarzony nieprzeciętnym potencjałem, dlatego chcieliby nawiązać z nim współpracę. The Blues z kolei mieliby pewność, że oddają zawodnika do klubu, który potrafi pracować z młodzieżą.

Mateusz Ługowski

Źródło: "Bild" za Sport Witness