Szanse pozostania Antonio Rüdigera w Chelsea na kolejny sezon z dnia na dzień topnieją. Z drugiej strony z angielskich mediów możemy się dowiedzieć, że stoper The Blues nie jest przekonany co do transferu do Manchesteru United.

Wieść o minimalnych szansach przeprowadzki na Old Trafford 50-krotnego reprezentanta Niemiec podał portal "Manchester Evening News". W przypadku wygaśnięcia umowy z londyńczykami, 29-latek zamierza wybrać taki klub, który, oprócz obfitej pensji, zapewni mu udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Między innymi właśnie z tego względu piłkarz stroni od dołączenia do ekipy Czerwonych Diabłów. Co prawda zespół tymczasowo dowodzony przez Ralfa Ragnicka żywi nadzieję na TOP4 w Premier League, jednak bój o zaistnienie w tej strefie może rozgrywać się do ostatniej kolejki.

Jak z kolei donosi "The Athletic", środkowy obrońca zapowiedział, że do końca kwietnia przedstawi klubowi ostateczną decyzję co do swojej przyszłości w zachodnim Londynie. Trener Thomas Tuchel jak najbardziej chciałby dalej współpracować ze swoim rodakiem, jednak proces przejęcia klubu przez nowego właściciela ciągle się dłuży i nie wiadomo do końca, kiedy formalnie jedno z konsorcjum będzie mogło objąć dowodzenie w roli zarządcy.

Najpoważniejszymi kandydatami do podpisania umowy z Rüdigerem są Paris Saint-Germain, Juventus oraz Real Madryt. Niedawno przedstawiciele piłkarza spotkali się z zarządem FC Barcelony, jednak klub z Katalonii pokrótce odrzucił możliwość sprowadzenia Niemca po przedstawionych żądaniach.

Mający na koncie 47 występów we wszystkich rozgrywkach bieżącego sezonu zawodnik wcześniej podkreślał, że czuje się szczęśliwy w Londynie, ale zarazem oczekuje znacznej podwyżki. Ze względu na "specjalną licencję" nadaną przez brytyjski rząd, Chelsea nie może prowadzić rozmów w sprawie nowego kontraktu ze swoimi podopiecznymi. Poza tym, obrońca nie chce też zwlekać ze swoją decyzją, aby nie złapać żadnej poważniejszej kontuzji przed podpisaniem umowy z potencjalnym nowym pracodawcą.

Aktualna hierarchia płac układa się bardzo niekorzystnie dla Rüdigera, który obecnie inkasuje tygodniowo 90 tysięcy funtów. Dla porównania, wychowanek Ruben Loftus-Cheek zarabia o 60 tysięcy funtów więcej, a nie angażował się w występy drużyny zbyt często (zaledwie 14 rozegranych spotkań). Najnowszy postulat Antonio to ponad dwukrotna podwyżka.

Źródło: "The Athletic" | Manchester Evening News