Na obecną chwilę Chelsea nie może dokonywać żadnych transferów oraz przedłużać kontraktów ze swoimi piłkarzami, ale nie przeszkadza jej to w planowaniu letnich wzmocnień. Jak informuje "AS", klub ze Stamford Bridge bardzo poważnie interesuje się Aurélienem Tchouaménim. Wielkim zwolennikiem tego transferu ma być Thomas Tuchel.

Wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu bieżącego sezonu genialny pomocnik zmieni otoczenie. Jego imponujące występy wywarły olbrzymie wrażenie na największych europejskich klubach, a najbardziej zainteresowane 22-latkiem są Chelsea oraz Real Madryt. Te dwie drużyny wypracowały już sobie przewagę nad pozostałymi drużynami w walce o młodego pomocnika. We wrześniu Monaco wyceniło swojego zawodnika na 60 milionów euro, ale po bardzo dobrej grze w klubie oraz w reprezentacji Francji jego wartość mogła wzrosnąć do 65 milionów.

Duże zaangażowanie w rozmowach z władzami Monaco przejawia Real Madryt. Królewscy rozpoczęli już oficjalne negocjacje i przebiegają one "płynnie", choć żadne konkretne decyzje nie zostały potwierdzone. Zainteresowanie Tchouaménim wyraża także PSG, ale ich priorytetem jest sprowadzenie Paula Pogby z Manchesteru United.

Real Madryt jest przekonany, że niebawem sfinalizuje transfer Auréliena Tchouaméniego. W ostatnich tygodniach Hiszpanie poczynili znaczące postępy w negocjacjach z Monaco i obecnie znajdują się w bardzo korzystnej sytuacji. Do uzgodnienia pozostała jeszcze przede wszystkim kwota transferu. Plany Królewskich będzie chciała jednak pokrzyżować Chelsea, a w szczególności Thomas Tuchel.

Aurélien Tchouaméni zdecydował już, że chciałby dołączyć do Realu Madryt, o czym poinformował już swoich najbliższych, ale nic nie zostało jeszcze przesądzone. Francuz rozważy transfer do Premier League tylko w sytuacji, gdy Realowi nie uda się osiągnąć porozumienia z Monaco ws. ceny za zawodnika, a taka ewentualność wciąż istnieje.

Źródło: "AS" za Sport Witness