Zainteresowanie AC Milan Ceskiem Fàbregasem nie jest nową informacją. Jak podaje Alfredo Pedullà ze Sportitalia, w ostatnich godzinach działacze rossonerich poczynili konkretne kroki w kierunku sprowadzenia Hiszpana do Mediolanu już zimą.

Kontrakt Katalończyka z Chelsea dobiega końca w czerwcu. Od stycznia Włosi mogliby więc legalnie negocjować z rozgrywającym zatrudnienie go od nowego sezonu. Klub ze Stadio Giuseppe Meazza chce mieć go jednak już zimą z powodu plagi kontuzji, jaka dosięgnęła pomocników drużyny.

Na rozwiązanie się sprawy Cesca trzeba będzie poczekać, ponieważ opinię na temat jego przyszłości w drużynie wciąż musi wyrazić Maurizio Sarri, a potem klub, który musiałby przedstawić mu warunki ewentualnej nowej umowy. Fàbregas ma 31 lat, więc zapewne nie będzie mowy o kontrakcie dłuższym, niż 12 miesięcy.

Pomocnik Chelsea ma również propozycje "z dala od Europy", jak relacjonuje Pedullà. Milan z kolei jest również przygotowany na scenariusz, w którym musiałby zaczekać na przybycie Hiszpana do lata. Maurizio Sarri podkreślał jednak wcześniej, jak ważna jest dla niego szerokość składu. Jeśli więc Fàbregas miałby odejść, musiałby zostać odpowiednio zastąpiony.

Co więcej, rossoneri chcą również sprowadzić Andreasa Christensena. Chelsea jednak nie jest zainteresowana sprzedażą ani wypożyczeniem Duńczyka, o czym już wcześniej informował również "The Telegraph". The Blues chętniej oddaliby mediolańczykom Gary'ego Cahilla. Ich priorytetem na dzień dzisiejszy jest jednak Fàbregas.

Dawniej naczelny, dziś z tylnego siedzenia, ale wciąż pomagający. Dawniej młodzieńczo i fanatycznie, teraz bardziej hobbystycznie, ale wciąż Chelsea. A oprócz Chelsea też Legia i Atlético.

Poza futbolem również skoki narciarskie, dart, a także muzyka czy skandynawskie kryminały.

Źródło: Alfredo Pedullà (Sportitalia)