The Telegraph: Rodzina Rickettsów faworyzowana w procesie przejęcia Chelsea? The Raine Group pod ostrzałem
Dodano: 31.03.2022 10:22 / Ostatnia aktualizacja: 31.03.2022 10:24Prezes Chelsea Bruce Buck jest przekonany, że w żaden sposób nie naruszył żadnych zasad, ani nie podważył integralności procesu sprzedaży klubu poprzez zaaranżowanie spotkania między Tomem Rickettsem i byłym graczem The Blues Paulem Canoville'em w miniony czwartek.
Zaraz po ujawnieniu finałowej listy podmiotów do przejęcia klubu, kampania prowadzona przez fanów Chelsea z różnych sekcji o nazwie "No To Ricketts" nabrała olbrzymiego rozgłosu. W sukurs do takich działań, rodzina jeden z członków rodziny Rickettsów, w celu ocieplenia wizerunku, poprosił włodarzy CFC o spotkanie z pierwszym czarnoskórym graczem w historii londyńczyków, aby zapewnić, że cała jego familia szanuje różnorodność rasową i kulturową.
Chociaż Buck z uporczywie deklaruje, że w żaden sposób nie przykłada ręki do faworyzowania jednej z grup ubiegających się o przejęcie Chelsea, pozostałe konsorcja oczekują wyjaśnień od The Raine Group - banku odpowiedzialnego za przebieg przetargu. Interesanci dopytują, dlaczego nowojorska organizacja pomogła w zorganizowaniu takiego meetingu.
Zakłada się, że Tom Ricketts skontaktował się z The Raine Group w celu zorganizowanego małego posiedzenia z Canoville'em, który od samego początku sprzeciwiał się kandydaturze właścicieli Chicago Cubs. The Raine z kolei zapytało o zdanie Bruce'a Bucka, który ostatecznie zaakceptował zaaranżowanie takiego przedsięwzięcia. Choć 76-latek miał czuwać nad przebiegiem rozmów, w żadnym stopniu nie angażował się do wzięcia udziału poprzez dołączenie do dyskusji.
Buck dodał także, że jest otwarty na organizowanie tego typu lub podobnych spotkań dla wszystkich podmiotów ubiegających się o kupno Chelsea Football Club. W ramach przypomnienia, należy przywołać fakt, że w przeszłości Rickettsowie dopuścili się moralnych uchybień, o których donoszono tygodnie temu [WIĘCEJ]. Kolejnym czynnikiem poddającym w wątpliwość uczciwość przebiegu procedowania są związki między rodziną Rickettsów a The Raine Group.
Około dwa lata temu, obie strony utworzyły spółkę nabywczą specjalnego przeznaczenia, inwestując 247 milionów funtów w firmę specjalizującą się w zakresie technologii, mediów oraz telekomunikacji, włączając w to możliwość nabywania drużyn sportowych, firm zajmujących się hazardem, mediów cyfrowych oraz treści podcastowych.
Jeden z licytantów, który odpadł z przetargu o przejęcie Chelsea w pierwszej turze negocjacji, powiedział jednemu z dziennikarzowi "The Telegraph" o swoich obawach co do transparentności procesu:
– Być może od samego początku było jasne, że Rickettsowie mają wygrać przetarg. Czyżby cały ten proces był tylko pokazówką? – dopytuje retorycznie jeden z byłych kandydatów. Członkowie kolejnych podmiotów wykluczonych z wyścigu wyrażają się w podobnym tonie.
"The Telegraph" próbowało się skontaktować z rzecznikiem The Raine Group o udzielenia komentarza w tej sprawie, lecz do momentu publikacji artykułu redakcja nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Warto też zaznaczyć, że 1 marca nowojorski bank inwestycyjny zwrócił się do wszystkich podmiotów o niekontaktowanie się z dyrektorami Chelsea FC podczas procesu negocjacyjnego, o ile nie nadzorca nie zaleci inaczej.
Wszystkie udoskonalone oferty od podmiotów uczestniczących w procesie mają zostać nadesłane do 11 kwietnia. Do tego czasu wszyscy przedstawiciele zaangażowanych konsorcjów mają możliwość spotkania się z członkami zarządu Chelsea FC w Londynie.
- Źródło: "The Telegraph"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Mi wszystko jedno. Roman to był gość, który zasłużył na uznanie, szacunek kibiców jak i całych pokoleń zawodników i nie tylko. Oni czy ktokolwiek inny przejmie jego rolę to czast kartka papieru i nołnejmy, które dopiero poznam. Będę się pojawiać na meczach i potrafili cieszyć z drużyną to git. będą rzadko albo wcale to niech robią swoje. Nie będzie ich wcale to niech spier***ą
Z mojego punktu widzenia to i tak lepiej niż szejki.
Szok. Tylko nie ta banda!!!
Jak oni zostaną właścicielami po tych protestach kibiców to będzie dramat
Już zaczynają się wałki oby oni nie przejęli bo będzie to wyglądać jak w Manchesterze United