Jak na razie większość zawodników Chelsea może czuć się bardzo dobrze po rozegraniu pierwszych od kilku miesięcy spotkań w barwach narodowych, jednakże, co by nie mówić, największą sensacją wczorajszego wieczoru było wyeliminowanie Włochów przez Macedonię Północną.

Jeszcze osiem miesięcy temu na Wembley, Italia wznosiła puchar ku górze za wygranie mistrzostw Europy. Dla podopiecznych Roberto Manciniego pokonanie znacznie niżej notowanego rywala w rankingu FIFA miało stanowić formalność. Nic z tych rzeczy - przez ponad 90 minut gry gospodarze bili głową w mur, a decydujący cios rozstrzygający awans do finału baraży zadał Aleksandar Trajkovski. W ramach ciekawostki warto podkreślić, że 29-latek miał swój epizod w Akademii The Blues, przebywając na testach w 2010 roku.

To oznacza, że w listopadzie na mistrzostwach świata w Katarze nie zobaczymy m.in. trzeciego najlepszego zawodnika na świecie w plebiscycie Złotej Piłki Jorginho oraz Emersona Palmieriego. Obaj panowie rozegrali w środę cały mecz. W związku z niespodziewaną porażką w Palermo, drugi pojedynek odbędzie się już tylko o "pietruszkę". Azzurri zagrają na wyjeździe z Turcją, która okazała się gorsza od Portugalii.

Znacznie lepsze wieści przypłynęły z Walii. Ethan Ampadu rozegrał całe spotkanie z Austrią, a jego drużyna pokonała rywala 2:1. Selekcjoner Rob Page zauważył dobrą postawę obrońcy wypożyczonego do Venezii wychowanka CFC i wystawił go po prawej stronie bloku obronnego złożonego z trzech graczy. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść gospodarze przechylili za sprawą dwóch trafień Garetha Bale'a. Goście złapali kontakt po samobójczym trafieniu Bena Daviesa w drugiej połowie, ale do końcowego gwizdka rezultat nie uległ zmianie.

W finale baraży o mundial Walijczycy zagrają ze zwycięzcą meczu Szkocja vs. Ukraina. To spotkanie jednak zostało zaplanowane na czerwiec, więc Smoki będą musiały uzbroić się w cierpliwość w sprawie rozstrzygnięcia losów awansu. W zamian za to zespół stoczy towarzyski pojedynek z Czechami, którzy zostali wyeliminowani przez Szwedów.

Bardzo dobre recenzje za wczorajszy występ Szkocja vs. Polska zebrał utalentowany Billy Gilmour. Gracz środka pomocy zaliczył swoje jedenaste spotkanie w narodowych barwach na trzy miesiące przed 21. urodzinami. Tylko trzech piłkarzy w historii tej reprezentacji miało na koncie więcej meczów w jego wieku.

Pomimo młodego wieku, wypożyczony do Norwich City piłkarz przez cały przebieg gry ukazywał swoją dojrzałość i wywarł doskonałe wrażenie na kibicach i piłkarskich ekspertach. Warto też dodać, że to Billy w kluczowym momencie stanął na straży własnej bramki, wybijając uderzenie Krzysztofa Piątka z linii bramkowej. Towarzyski mecz w Glasgow zakończył się wynikiem 1:1. Najpierw w 68. minucie gola strzelił Kieran Tierney, a w doliczonym czasie rzut karny wykorzystał Piątek.

W nocy z czwartku na piątek Thiago Silva rozegrał całe spotkanie z Chile, przyczyniając się do efektownego zwycięstwa 4:0. Gole dla gospodarzy strzelali Neymar, Vinicius Júnior, Coutinho oraz Richarlison. Canarinhos umocnili się na pozycji lidera w rundzie kwalifikacyjnej, mając już dużo wcześniej zagwarantowany bilet na mundial w Katarze. Za kilka dni Brazylia zmierzy się jeszcze z Boliwią.

84 minuty na placu gry spędził Christian Pulisic w szlagierowym meczu eliminacji do mistrzostw świata z Meksykiem w strefie CONCACAF. Batalia na Estadio Azteca zakończyła się bezbramkowym remisem. Obie reprezentacje znajdują się z takim samym dorobkiem punktowym na drugim i trzecim miejscu, mając trzy oczka przewagi nad kwalifikującą się do baraży Kostaryką. Miejsca od trzeciego w górę gwarantują z kolei bezpośredni awans na mundial. Liderem jest Kanada, a Amerykanom przyjdzie jeszcze zagrać z Panamą i Kostaryką.

W środę Anglia U-19 pokonała niedalekich sąsiadów z Irlandii 3:1. Harvey Vale pełnił funkcję kapitana, podczas gdy Xavier Simons oraz Bashir Humphreys także zaakcentowali swoją obecność wchodząc z ławki. Vale, mający pięć występów w seniorskiej ekipie Chelsea, asystował przy pierwszej bramce zdobytej przez Dane'a Scarletta. Pozostałe dwa trafienia dla Synów Albionu zasiliły konto Carneya Chuwkuemeki. Teedy Sharman-Love z kolei cały mecz przesiedział na ławce. Spotkanie odbyło się w ramach eliminacji do mistrzostw Europy.

Źródło: Chelsea FC